BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała oficjalnie pożegnał Kingę Drabek. 1 maja 27-latka niespodziewanie ogłosiła, że zawiesza swoją karierę sportową. W ostatnim sezonie defensorka była jednym z filarów bielskiej drużyny, która nie powtórzyła sukcesu sprzed roku.
Nieoczekiwana przerwa
W przyszłym sezonie Kinga Drabek nie będzie już reprezentowała barw BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała. 27-letnia defensorka dokładnie 1 maja ogłosiła zawieszenie kariery sportowej i rozbrat z siatkówką na czas nieokreślony. Libero jest wychowanką bielskiej Stali, i po latach zdecydowała się ponownie na powrót do Bielska-Białej. Minione rozgrywki dla zawodniczki były pierwszymi w barwach BKS-u, gdzie była podstawowym wyborem trenera Bartłomieja Piekarczyka.
Łącznie siatkarka spędziła aż w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce aż 10 sezonów. W 2015 roku została zawodniczką MKS Dąbrowa Górnicza, w którym zadebiutowała w seniorskiej siatkówce. Po trzech sezonach w klubie z Zagłębia przeniosła się do E.Leclerc Radomki Radom, w której zagrała jeden sezon. Sukcesów nie brakowało także w karierze juniorskiej, zaś nauka w szkole w Szczyrku nie poszła na marne. W 2019 roku wróciła do swojego rodzinnego miasta i ponownie została siatkarką bialskiego klubu, tyle że już w seniorskiej BKS Stali Bielsko-Biała. Trzy lata później przeniosła się do ŁKS-u Commercecon Łódź, z którym zdobyła mistrzostwo Polski. Po dwóch sezonach spędzonych w Łodzi 27-latka znów wróciła do macierzy.
Czas się pożegnać
W poniedziałek bielski klub oficjalnie podziękował zawodniczce, która we wzruszających słowach podziękowała wszystkim. – Dziś przyszedł moment, o którym – szczerze mówiąc – wcale nie jest łatwo powiedzieć. Nadszedł czas, by powiedzieć: dziękuję… i do zobaczenia – choć może już na innej drodze. To była dla mnie nie tylko drużyna, ale rodzina. Przeżyliśmy razem wielkie zwycięstwa, bolesne porażki, wzloty i momenty zwątpienia – ale zawsze razem. To dzięki Wam mogłam się rozwijać jako zawodniczka i jako człowiek. Dziękuję trenerom za zaufanie, drużynie za wsparcie i walkę ramię w ramię, a kibicom – za niesamowitą energię, która niosła mnie przez każdy mecz. Będę tęsknić za atmosferą w szatni, za hałasem hali, za tym uczuciem, kiedy grasz o najwyższe cele i czujesz, że wszystko jest możliwe. To nie koniec mojej drogi, ale zamknięcie bardzo ważnego rozdziału. I zawsze będę dumna, że mogłam nosić tę koszulkę. Z całego serca dziękuję! – pożegnała się z klubem i kibicami defensorka BKS-u, Kinga Drabek.
W sezonie 2024/2025 TAURON Ligi libero pojawiła się na boisku w 29 spotkaniach. Dobra dyspozycja przełożyła się na kilka wyróżnień. Do tego doszły występy w Pucharze Polski, a także w pucharach europejskich – Liga Mistrzyń, Puchar CEV. Na ten moment nie wiadomo, co z dalszą karierą utalentowanej zawodniczki.
Zobacz również:
Transfery siatkarskie. Powrót legendy. Valentina Diouf zamyka tryptyk gwiazd we włoskim klubie
