Francuzi wywiązali się z roli faworytów drugiego spotkania ćwierćfinałowego w Warnie. Chociaż gospodarze starali się walczyć, nie zdołali ugrać nawet seta z aktualnymi mistrzami olimpijskimi. Pierwsze dwie odsłony Bułgarzy przegrali do 21. Ostatnia partia była znacznie bardziej jednostronna – reprezentanci Francji wygrali ją 25:15. W ćwierćfinale Francuzi będą mieli szansę zrewanżować się Rumunom za porażkę w fazie grupowej.
Mecz od udanego ataku rozpoczął Cwetan Sokołow, a po chwili na blok nadział się Patry i było już 2:0 dla Bułgarów. Francuzi jednak szybko wyrównali po błędach rywali. Dobra postawa Martina Atanasowa w ataku i na zagrywce pozwoliła Bułgarom odskoczyć na 9:6. Francuzi po autowym ataku Grozdanowa zbliżyli się na 10:11, a na 12:12 zagrywką wyrównał Antoine Brizard. W ataku nie zawodzili po stronie Bułgarskiej Atanasow oraz Aleksandar Nikołow i zrobiło się 17:15 dla Bułgarii. Francuzi przebudzili się w końcówce, bloki na Sokołowie i znakomita zagrywka Earvina Ngapetha dała im wynik 21:19. Mistrzowie olimpijscy pokazali swoją wyższość w końcówce, punktowali blokiem i zagrywką. Do tego doszły błędy rywali (24:20). Set zakończył się błędem serwisowym Asparuchowa.
Louati i Patry udanymi atakami dali Trójkolorowym trzypunktową zaliczkę już na początku kolejnej odsłony, do tego w aut uderzył Sokołow i zrobiło się 4:0. Francuska dominacja trwała w najlepsze, przeważali oni w każdym elemencie (8:1). Francuzi kontrolowali wydarzenia, punktował Timothee Carle, swoje robił Patry (14:8). Aleks Grozdanov starał się poderwać Bułgarów do walki, w bloku punktował Atanasow (15:18). Francuzi jednak kroczyli po wynik 2:0 w setach, na środku siatki skuteczny był Chinenyeze 22:17. Zagrywką popracował jeszcze Atanasow, a blokiem Grozdanow (21:23), ale to było za mało. Nicolas Le Goff dał swojej ekipie piłkę setową, a wynik na 2:0 w setach ustalił udanym atakiem Timothee Carle.
Jednostronne zakończenie meczu
Na początku trzeciej części meczu zespoły szły łeb w łeb. Francuzi jednak szybko podkręcili tempo, w ataku punktowali Boyer i Chinenyeze, zagrywką pracował Antoine Brizard (10:3). Trójkolorowi utrzymywali wysoką, siedmiopunktową przewagę, atak Timothee Carle dał im wynik 14:7. Wszystko wskazywało na to, że mistrzowie olimpijscy pewnie zmierzają do ćwierćfinału, Nicolas Le Goff dołożył atak i zagrywkę i zrobiło się 16:8. Grozdanow robił co mógł, ale jego as serwisowy dał wynik 11:17. Nie zrobiło to jednak wrażenia na Trójkolorowych, punktowali Boyer i Chinenyeze (20:11), Bułgarzy nie potrafili już nawiązać walki z faworytem (14:23), w końcówce oba zespoły seryjnie psuły zagrywki (24:15), ale to as serwisowy w wykonaniu Timothee Carle zakończył spotkanie.
Francja – Bułgaria 3:0
(25:21, 25:21, 25:15)
Składy zespołów:
Francja: Chinenyeze (13), Patry (5), Brizard (4), Le Goff (5), Louati (7), Carle (10), Grebennikov (libero) oraz N’Gapeth (1), Byer (6) i Jouffroy (1)
Bułgaria: Kolew (3), Atanasow (8), Seganow (1), Grozdanow (10), Sokołow (6), Nikołow (6), Salparow (libero) oraz Bratojew, Asparuchow, Penczew, Kariagin (1) i Petkow
Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej mistrzostw Europy siatkarzy
źródło: inf. własna