Reprezentacja Francji zakończyła obecny sezon kadrowy bez żadnego medalu. Zarówno w Lidze Narodów jak i mistrzostwach Europy, Francuzi zmagali się problemami. Te, nie pozwalały im na dobre występy. – Teraz każdy z nas wraca do swojego klubu i musi ciężko pracować na to, by w przyszłym roku powrócić do kadry możliwie najlepiej przygotowanym – mówi Benjamin Toniutti.
niedosyt
Brak sukcesu podczas tego lata, był dla Francuzów sporym rozczarowaniem. Mistrzowie olimpijscy, dzięki temu, że są gospodarzem przyszłorocznych igrzysk, postawili w tym roku wszystko na mistrzostwa Europy. Te, nie poszły jednak po ich myśli. – Z całą pewnością, biorąc pod uwagę wyniki, nie było to dobre lato dla nas. Nie zdobyliśmy żadnego medalu, ani w Lidze Narodów, ani w mistrzostwach Europy. Naszą imprezą docelową były mistrzostwa, dlatego też podczas Ligi Narodów było sporo rotacji. Ale nawet przy takich zmianach siatkarska reprezentacja Francji zawsze chce medalu. Dlatego jesteśmy rozczarowani. Teraz każdy z nas wraca do swojego klubu i musi ciężko pracować. W przyszłym roku trzeba powrócić do kadry możliwie najlepiej przygotowanym. Będzie to prawdopodobnie najważniejsze lato w naszych sportowych karierach – podkreśla rozgrywający Francuzów.
problemy ze zdrowiem
Jednym z powodów, przez który francuscy siatkarze nie odnaleźli szczytowej formy, były kontuzje. – Oczywiście, zmagaliśmy się z urazami w okresie kadrowym, zwłaszcza na przyjęciu. Nie były to poważne kontuzje, ale takie, które zakłócały płynne przygotowania. Zawodnicy nie mogli przez to trenować na sto procent, część musiała się rehabilitować w trakcie treningów. To był właśnie tego rodzaju problem, który nie pozwalał optymalnie przygotować się do dużych imprez – zaznacza Toniutti.
– Dlatego też powiedziałem wcześniej, że teraz każdy z nas musi zadbać o siebie i doprowadzić się do odpowiedniej dyspozycji. Sezon będzie długi, czeka nas sporo meczów. Każdy musi skupić się na tym, by rozegrać dobry sezon klubowy i być w formie na przyszłe lato – dodaje Francuz.
kwalifikacje olimpijskie
Francuzi mają zapewniony udział w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich, ponieważ będą ich gospodarzem. Dzięki temu, nie biorą oni udziału w turniejach kwalifikacyjnych, które odbywają się obecnie w trzech lokalizacjach. – Na turnieju w Chinach faworytami są Polska i Argentyna. Z turnieju w Rio de Janeiro powinny zakwalifikować się Brazylia oraz Włochy, ale jest tam kilka innych niezłych drużyn. Natomiast jestem bardzo ciekawy, jak rozstrzygnie się turniej w Japonii. To moim zdaniem jest najlepiej obsadzony turniej ze wszystkich, gdzie naprawdę trudno wskazać potencjalnego zwycięzcę i drużyny, które pojadą na igrzyska. Są Japończycy, Słoweńcy, Amerykanie, Serbowie. Ta grupa jest ekscytująca – zakończył Toniutti.
źródło: inf. własna, plusliga.pl