Reprezentacja Francji nie zdobędzie medalu mistrzostw świata. Dwukrotni mistrzowie olimpijscy w decydującym meczu przegrali 2:3 z Argentyną i odpadli z turnieju na etapie fazy grupowej. – Każdy oczekiwał złotego medalu od ekipy, która wygrała igrzyska olimpijskie. Wielu faworytów odpadło: Japonia, Kuba, a Włosi walczyli z Ukrainą o pozostanie w turnieju – mówił zdruzgotany po porażce rozgrywający Francji, Benjamin Toniutti.
Korespondencja z Manilii
Nie odwrócili wyniku
Mistrzowie olimpijscy nie zdobędą medalu mistrzostw świata. Francja po dramatycznej walce odpadła z turnieju w fazie grupowej. Trójkolorowi przegrywali już 0:2 z Argentyną, ale byli w stanie doprowadzić do tie-breaka. W nim jednak musieli uznać wyższość rywali, którzy dzięki tej wygranej zagrają w fazie pucharowej. – To był mecz na bardzo wysokim poziomie. Niestety, na Argentynę to nie wystarczyło. Rywale byli mentalnie silni do samego końca. Wróciliśmy ze stanu 0:2, ale trzeba przyznać, że nie wykorzystaliśmy naszych okazji w pierwszym i drugim secie. To porażka z Finlandią jest jednak powodem naszego braku awansu – tłumaczył Benjamin Toniutti, kapitan Francji, i dodał: – Nie mogę powiedzieć wiele złego o tym, jak zagraliśmy z Argentyną. Spotkały się dwa bardzo dobre zespoły. Dla nas ważne w tym meczu było to, żeby cały czas walczyć, wierzyć i naciskać na rywali, by doprowadzić do tie-breaka. Niestety, w nim nie udało się wygrać – analizował Toniutti.
Mistrzowie olimpijscy bez sukcesu
Francuzi byli jednymi z faworytów do medali mistrzostw świata. Swój ostatni krążek na tym turnieju zdobyli w 2002 roku, a nigdy nie cieszyli się ze złota, jak chociażby na igrzyskach olimpijskich. – Każdy oczekiwał złotego medalu od ekipy, która wygrała igrzyska. Wielu faworytów odpadło: Japonia, Kuba, a Włosi walczyli z Ukrainą o pozostanie w turnieju. Wiele drużyn prezentuje teraz wysoki poziom i nie ma tak dużej różnicy pomiędzy zespołami – wyjaśnił rozgrywający. Oprócz Francji i Japonii z mistrzostwami świata pożegnali się również Brazylijczycy – także typowani do podium.
Jeszcze nie teraz
Chociaż z obozu Francuzów dochodzą głosy, że część graczy może zakończyć kariery reprezentacyjne, to rozgrywający na razie nie chce o tym dyskutować. – Teraz to nie jest dobry moment, by o tym mówić. Musimy wziąć głęboki oddech. Mamy jednak generację bardzo dobrych graczy – zapewnił Benjamin Toniutti.