Siatkarki z Białegostoku miały w najbliższą sobotę rozegrać mecz z ekipą SAN-Pajdy Jarosław. Mecz ten nie dojdzie do skutku, ponieważ kontuzji doznały dwie rozgrywające białostockiej drużyny Lizawieta Mańczak i Aleksandra Szymańska.
BAS Białystok zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i nie wiedzie jej się w pierwszoligowych rozgrywkach, ma na swoim koncie zaledwie pięć punktów. Bilans białostockiej drużyny to dwa zwycięstwa i jedenaście porażek. Z kolei SAN-Pajda jest siódmy i ma na swoim koncie 20 punktów, jarosławianki wygrały siedem meczów w sześciu musiały uznać wyższość swoich rywalek. Zespół z Podkarpacia w najbliższy piątek rozegra mecz z innym beniaminkiem Wieżycą Stężyca. Ekipa z Jarosławia zamierzała zagrać dwa mecze na północy Polski. Jak się okazało sztuka ta nie uda się jarosławiankom i jeszcze raz będą one musiały udać się w daleką podróż. Poniżej prezentujemy pełne stanowisko klubu z Podlasia:
Drodzy Kibice!
Niestety nie najlepiej zaczyna się dla nas rok 2022…
Obie nasze rozgrywające trafiły do szpitala, w związku z czym poprosiliśmy SAN-Pajda Volleyball Team o przełożenie meczu, który zaplanowany był na najbliższą sobotę 8 stycznia. Nasz rywal wyraził na to zgodę, w związku z czym sobotni mecz na naszej hali NIE ODBĘDZIE SIĘ!
O nowym terminie rozegrania meczu poinformujemy niebawem. Trzymajcie kciuki za jak najszybszy powrót dziewczyn do zdrowia!
źródło: BAS Białystok