Bogdanka Arka Chełm zdobyła trzy punkty w ramach 7. kolejki I ligi mężczyzn. Beniaminek w sobotę 28 października podejmował BBTS Bielsko-Biała. Spotkanie trwało cztery sety i było bardzo nierówne. Obie drużyny miały swoje lepsze i gorsze momenty. Nagrodę MVP odebrał przyjmujący Łukasz Łapszyński.
Od początku spotkania bielszczanie mieli problem ze skończeniem ataku. Po czasie dla trenera Kapelusa kontratak dołożył Paweł Rusin i było 5:0 dla Arki. W kolejnych akcjach skutecznie atakował Adrian Kopij, stopniowo dystans topniał. Zdarzały się przedłużone wymiany. Skuteczna kontra Mariusza Marcyniaka i blok na Romaciu pozwoliły gospodarzom odbudować przewagę i ponownie przerwę wykorzystał szkoleniowiec BBTS-u (12:6). W kolejnych akcjach obie drużyny nie ustrzegły się pomyłek. Gra była szarpana, ale gospodarze pozostawali na prowadzeniu. Gdy wydłużoną akcję kończył Patryk Szwaradzki, Arka prowadziła 19:13. W dalszej fazie seta trwała wymiana ciosów. Goście obronili kilka piłek setowych, ale ostatnie słowo należało do Rusina.
Walka do końca
W drugim secie wynik oscylował wokół remisu. Oba zespoły skuteczne akcje przeplatały z prostymi błędami. Atak Szwaradzkiego i nieudane zagranie Dębskiego pozwoliły Arce odskoczyć na 12:9 i o czas poprosił bielski szkoleniowiec. W dalszej fazie seta Kamil Dębski poprawił swoją skuteczność. Wymiany były ciekawe. Po błędach rywali BBTS wyrównał wynik a gdy celne zagranie dołożył Kopij, goście wyszli na prowadzenie 17:16. Po czasie dla trenera Rebzdy skutecznie zaatakował Rusin. Stopniowo inicjatywę zaczęli przejmować goście i po asie Szymona Romacia odskoczyli na 22:20. Chociaż po ataku Bartłomieja Zawalskiego BBTS miał serię piłek setowych, rywale doprowadzili do walki na przewagi. Punkty na wagę zwycięstwa zdobył Romać.
Seria za serię
Trzeci set ponownie był zacięty, większość akcji kończyła się w pierwszym uderzeniu. Sytuacja na tablicy wyników zmieniła się przy serii zagrywek Łukasza Łapszyńskiego (11:7). Do przejścia doszło dopiero po ataku Wojciecha Szweda. Trener Kapelus rotował składem, ale na prowadzeniu pozostawali gospodarze. Po czasie dla szkoleniowca BBTS-u goście zaliczyli serię, gdy w polu zagrywki był Romać (16:16). Po podwójnej zmianie w szeregach Arki skutecznie zaatakował Nowak. Chociaż gospodarze odskoczyli na kilka punktów, w decydującym momencie wynik po raz kolejny wyrównał się (23:23). Atak Nowaka i kiwka Gonciarza dały ostatnie punkty gospodarzom.
Od pierwszych akcji seta numer cztery Arka dyktowała warunki (5:1). Raz za razem punktował Łapszyński, w którym czasie obie przerwy wykorzystał trener BBTS-u (8:2). Mimo roszad w składzie bielszczanie nie potrafili znaleźć sposobu na rozpędzonych przeciwników. Swoje akcje kończył Szwaradzki. Pojedyncze zagrania Szweda na niewiele się zdały. W końcówce Arka zaliczyła serię przy zagrywkach Miszczuka. BBTS obronił dwie piłki meczowe, ale w ostatniej akcji Szwed popełnił błąd.
MVP: Łukasz Łapszyński
Bogdanka Arka Chełm – BBTS Bielsko-Biała 3:1
(25:19, 24:26, 25:23, 25:12)
Składy zespołów:
Arka: Marcyniak (6), Rusin (15), Nowak (6), Szwaradzki (16), Gonciarz (1), Lapszyński (18), Cabaj (libero) oraz Miszczuk (2), Magnuszewski (1) i Kulik (3)
BBTS: Kopij (12), Zawalski M. (1), Dębski (9), Zawalski B. (5), Romać (15), Bereza (2), Biniek (libero) oraz Siek (1), Janus, Puczkowski, Szwed (9) i Pszczoła
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
