Po kilku wirtualnych spotkaniach, debatach i badaniach brazylijska konfederacja Siatkówki (CBV) oraz trenerzy reprezentacji Brazylii męskiej i żeńskiej, Renan Dal Zotto i José Roberto Guimarães wspólnie ustalili, że w tym roku nie będzie żadnego rodzaju aktywności z drużynami narodowymi. Początkowym pomysłem było zebranie grup w Centrum Rozwoju Siatkówki (CDV) w Saquarema (RJ), ale po wysłuchaniu ekspertów i ocenie obecnego momentu pandemii COVID-19 w Brazylii, zdecydowano o anulowaniu harmonogramu .
Według dyrektora wykonawczego CBV, Radamésa Lattari, głównym celem jest zachowanie bezpieczeństwa wszystkich zaangażowanych w proces szkolenia. – Oczywiście chodzi o to, aby zawsze oferować najlepszy możliwy komfort naszym zespołom i chcieliśmy, aby się zebrali, ale tylko pod warunkiem, że będą ku temu odpowiednie warunki. Od momentu, gdy nasz komitet medyczny wykrył, że istnieje ryzyko, nie rozważamy narażania nikogo – powiedział Radamés.
Zdając sobie sprawę z powagi sytuacji Renan dal Zotto zgadza się z decyzją. – Kiedy planowaliśmy zgromadzić kadrę w Saquarema, chodziło o to, aby olimpijski płomień płonął w każdym z nas. Jesteśmy w roku, który powrócił do stanu przedolimpijskiego, a zatem bardzo ważnym. Chcieliśmy mieć okres, w którym sportowcy mogą być razem. Ale oczywiście, biorąc pod uwagę sytuację, w której się znajdujemy, jeśli nie będzie to możliwe, nie zostanie to zrobione. Zdrowie wszystkich jest przede wszystkim – powiedział Renan.
Trener siatkarek, Zé Roberto podziela zdanie opiekuna męskiej reprezentacji. – Chcieliśmy się spotkać, ale mamy świadomość, że to jeszcze nie czas. Nasz komitet medyczny wykrył ryzyko i musimy zapewnić zdrowie wszystkim zaangażowanym w proces treningowy. Będziemy nadal monitorować graczy i dokładamy wszelkich starań, aby najpierw pokonać wirusa– podsumował trener drużyny kobiecej.
źródło: cbv.com.br, inf. własna