Piotr Kantor i Maciej Rudol awansowali do ćwierćfinału turnieju Beach Pro Tour Challenge w Saquaremie. Biało-czerwoni w 1/8 finału pokonali austriacki duet Seidl/Pristauz. Mecz zakończył się w tie-breaku i był pełen wzlotów i upadków.
W pierwszych akcjach punktowali głównie Austriacy, ale to biało-czerwoni delikatnie prowadzili, bowiem rywale zdobywali punkty również dla nich – popełniając błędy. Kiedy jednak uderzyli po raz kolejny i dołożyli blok, to oni wysunęli się na prowadzenie. Na tablicy wyników można było jednak najczęściej zobaczyć remis (8:8). Cały czas to przeciwnicy atakowali więcej, ale popełniali nadal błędy i na przerwie technicznej to Polacy mieli minimalną nadwyżkę. Po nim dołożyli kontrę i zwiększyli prowadzenie. Kiedy trzeba Austriacy zaczęli bronić i kończyć kontry i to oni pierwsi mieli piłkę setową (20:19). Całą partię również oni zapisali na swoim koncie, a pomógł w tym blokiem Seidl.
Biało-czerwoni mogli lepiej rozpoczęli kolejną odsłonę, prowadzili 5:3, ale przeciwnicy m.in. blokiem doprowadzili do remisu. Cały czas jednak lepiej spisywali się Polacy. W polu zagrywki uaktywnił się Maciej Rudol. Mimo to Austriacy grali w kontrze i w bloku, przejmując na chwilę inicjatywę i prowadzenie (18:16). Reprezentanci naszego kraju grali cierpliwie, Piotr Kantor zapunktował blokiem, a cały czas nierówno grali siatkarze z Austrii i to biało-czerwoni wygrali seta.
Kolejnego zaczęli z wysokiego „c”.Blokiem zagrał znowu Kantor, a rywale się nadal mylili i było 4:0 dla Polaków. Austriacy nie odpuszczali, wrócili do dobrej gry na siatce, więc niedługo później był remis 5:5. Dwie świetne zagrywki rywali zmieniły bieg seta i to Seidl i Pristauz byli bliżej wygranej w meczu (9:6). Sami jednak oddali inicjatywę biało-czerwonym. Ci punktowali też blokiem, wyrównali stan partii, a w samej końcówce znowu mogli liczyć na prezenty od Austriaków. Dzięki temu to Rudol i Kantor cieszyli się z końcowego sukcesu.
Kantor/Rudol (POL) – Seidl/Pristauz (AUT) 2:1
(20:22, 22:20, 16:14)
źródło: inf. własna
