Jarosław Lech i Tomasz Jaroszczak walczą w kwalifikacjach do turnieju głównego z cyklu Beach Pro Tour Futures w holenderskiej Hadze. Polacy zmagania zaczęli od wygranej z Holendrami. W środę czeka ich jeszcze jeden pojedynek.
W holenderskiej Hadze rozpoczął się ostatni w tym roku turniej siatkówki plażowej z cyklu Beach Pro Tour Futures. W kwalifikacjach wystartowała jedna polska para – Jarosław Lech i Tomasz Jaroszczak. Biało-czerwoni na początek trafili na gospodarzy – Versteegen/Hogenhout.
Polacy od początku meczu narzucili swój styl gry przeciwnikom. Ich przewaga zaczynała się w polu serwisowym, a kończyła się na siatce. Holendrzy popełniali za to znacznie więcej błędów i grali mniej skutecznie na siatce, przez co dominacja biało-czerwonych nie podlegała dyskusji. Ostatecznie w premierowej odsłonie pewnie triumfowali 25:13.
W drugim secie poszli za ciosem. Rywale próbowali dotrzymać im dłużej kroku, ale udało się im to tylko częściowo. Z biegiem czasu ponownie uwidoczniła się przewaga po stronie Lecha i Jaroszczaka, którzy wykorzystywali większość okazji na zdobywanie punktów. W efekcie ta część meczu padła ich łupem 21:16, co pozwoliło im odnieść pewne zwycięstwo.
W środowe popołudnie biało-czerwoni zagrają w drugiej rundzie kwalifikacji. W niej ich rywalami będą siatkarze z Francji – Cattet/Barthelemy. Zwycięski duet wywalczy awans do turnieju głównego.
Lech/Jaroszczak POL – Versteegen/Hogenhout HOL 2:0
(21:13, 21:16)
źródło: inf. własna