Maciej Kałuża i Mikołaj Kaczmarek jako pierwsi grali dziś w pierwszej rundzie kwalifikacyjnej turnieju Beach Pro Tour Futures Warsaw by ORLEN Paliwa i tak samo jako pierwsi z Polaków wybiegli na piasek w fazie decydującej o awansie do głównego turnieju. Tym razem bez happy endu. Przegrali z estońską parą Korotkov/Piik. Z imprezą po porażce z duetem Bublyk/Tymczenko pożegnali się również Andrzej Paszkowski i Martin Chiniewicz. Awans do turnieju głównego wywalczyli natomiast Tomasz Wołoszuk i Piotr Ilewicz, którzy ograli czeską parę Ruml/Pihera.
Nasi siatkarze źle weszli w ten mecz. Oddali Estończykom inicjatywę i musieli gonić wynik. Niestety nie mieli pomysłu na dobrze grających rywali i musieli uznać ich wyższość, przegrywając w pierwszym secie 14:21. W drugiej partii było tylko nieco trochę lepiej. Nie na tyle jednak, żeby Polacy mogli doprowadzić do tie-breaka. Estończycy grali cierpliwie i uważnie, wygrywając drugiego seta 21:18 i meldując się w fazie grupowej turnieju.
Kałuża/Kaczmarek (POL) – Korotkov/Piik (EST) 0:2
(14:21, 18:21)
Andrzej Paszkowski i Martin Chiniewicz w swoim drugim starciu kwalifikacji mierzyli się z ukraińskim duetem Bublyk/Tymczenko. Lepiej w to spotkanie weszli rywale biało-czerwonych, którzy pierwszą partię wygrali 21:16. W drugiej odsłonie nie zamierzali oni spuszczać z tonu. Ponownie inicjatywa leżała po stronie reprezentantów Ukrainy, którzy tak jak w inauguracyjnym secie triumfowali z pięciopunktową przewagą (21:16) i to oni zameldowali się w turnieju głównym warszawskiej imprezy.
Bublyk/Tymczenko (UKR) – Paszkowski/Chiniewicz (POL) 2:0
(21:16, 21:16)
W kolejnym etapie turnieju zobaczymy zaś Tomasza Wołoszuka i Piotra Ilewicza. Ich przeciwnikami w decydującym starciu kwalifikacji byli Czesi – Matej Ruml i Frantisek Pihera. Polski duet znakomicie rozpoczął to spotkanie, wygrywając pierwszą partię 21:17. Nasi reprezentanci nie zdołał jednak postawić kropki nad i w secie numer dwa. Lepsi okazali się wówczas rywale, którzy pokonując biało-czerwonych 21:15 doprowadzili do trzeciej odsłony. Tę ponownie rozstrzygnęli na swoją korzyść Wołoszuk z Ilewiczem, którzy triumfując 15:11 mogli cieszyć się z awansu.
Wołoszuk/Ilewicz (POL) – Ruml/Pihera (CZE) 2:1
(21:17, 15:21, 15:11)
źródło: inf. własna