Aluron CMC Warta Zawiercie kontynuuje swoją dobrą serię w PlusLidze. W ramach 13. kolejki podopieczni Michała Winiarskiego pokonali Barkom Każany Lwów 3:0, ale zwycięstwo nie przyszło im bez wysiłku, zwłaszcza w trzeciej odsłonie. – Przede wszystkim dobrze, że wygraliśmy tutaj 3:0. We wtorek czeka nas już kolejne spotkanie, więc każdy set, który zaoszczędzimy w nogach jest bardzo ważny – powiedział Strefie Siatkówki MVP pojedynku w Krakowie, Bartosz Kwolek.
Dla zespołu z Zawiercie wygrana w Krakowie była ósmym triumfem z rzędu w PlusLidze. Aluron CMC Warta Zawiercie pokonała Barkom Każany Lwów 3:0, a małe problemy miała jedynie w trzeciej odsłonie. – Przede wszystkim dobrze, że wygraliśmy tutaj 3:0. We wtorek czeka nas już kolejne spotkanie, więc każdy set, który zaoszczędzimy w nogach jest bardzo ważny i z tego się trzeba cieszyć – podsumował spotkanie Bartosz Kwolek, który został wybrany najlepszym graczem tego starcia. Przyjmujący zdobył 15 punktów, do 13 oczek zdobytych w ofensywie dołożył 2 asy serwisowe.
Podopieczni Michała Winiarskiego w PlusLidze mają imponującą serię i dzięki temu plasują się w czołówce ligowej tabeli. – Zwycięstwa wiążą się z tym, że każda kolejna drużyna chce nam tę serię i dobre występy przerwać. Każdy zespół jest na nas dość bojowo i każdy stara się ryzykować w zagrywce, w ataku, grać opcją w bloku, więc to nie jest łatwe granie – przyznał jednak Bartosz Kwolek. – Na razie cieszymy się, że nam jakoś to wszystko wychodzi i mamy nadzieję, że w PlusLidze nadal nam będzie tak dobrze szło, a w Lidze Mistrzów wrócimy na zwycięską ścieżkę – zapowiedział siatkarz ekipy z Zawiercia.
Jego zespół nie ma zbyt wiele czasu na odpoczynek i przygotowanie do kolejnego spotkania. Już we wtorek zawiercian czeka starcie na własnym terenie ze Ślepskiem Suwałki, wszystko w odstępie niewiele ponad 48 godzin. – Na szczęście my nie wracamy z Suwałk, jak wracał Jastrzębski Węgiel, ale to na pewno jest coś ciekawego. Tym bardziej, że zarówno my, jak i jastrzębianie gramy w Lidze Mistrzów i tych meczów jest naprawdę dużo, jeszcze jest taki psikus, że zamiast mieć jednak te dwa, trzy dni pomiędzy spotkaniami, to gramy w odstępach 48 godzin. Ja już nie będę tego komentował, trzeba się do tego dostosować i przede wszystkim dbać o zdrowie – ocenił przyjmujący zespołu z Zawiercia. Staracie ze Ślepskiem Suwałki rozpocznie się we wtorek o 18:30.
źródło: inf. własna