Potwierdziły się nieoficjalne informacje, podawane już w czerwcu przez włoskie media. Bartosz Kurek najbliższy sezon spędzi w lidze japońskiej w Wolf Dogs Nagoya. – Czuję się gotowy na grę w Japonii i szczęśliwy, że ponownie dostałem ku temu szansę. Od jakiegoś czasu to był mój cel, by zagrać w tamtejszej lidze – skomentował na łamach Przeglądu Sportowego polski atakujący.
Bartosz Kurek w ostatnim sezonie występował we Włoszech, gdzie bronił barw Vero Volley Monza. W czasie trwającego okienka transferowego atakujący łączony był z różnymi klubami. Ostatecznie Polak wybrał ligę japońską. Kurek w przedolimpijskim sezonie grać będzie w Wolf Dogs Nagoya. Siatkarz po raz drugi podpisuje kontrakt z japońskim klubem, wcześniej w 2016 roku podpisał kontrakt z JT Thunders. W barwach tego zespołu zawodnik wystąpił jedynie w meczach towarzyskich a następnie umowa została rozwiązana. – Czuję się gotowy na grę w Azji i szczęśliwy, że dostałem taką możliwość po raz kolejny. Nie ukrywam, że od jakiegoś czasu to był mój cel, żeby wrócić do Japonii. Mówiłem to otwarcie wobec moich najbliższych. Oni wiedzieli, że chciałbym dopełnić to, czego nie udało się zrobić cztery lata temu. Mam zamiar cieszyć się Japonią, chłonąć tamtejszą atmosferę i kulturę, a przede wszystkim wykonać pracę, której się ode mnie oczekuje – zaznaczył zawodnik w rozmowie z Przeglądem Sportowym. Przedolimpijski sezon w Japonii rozpocznie się w połowie października a rozgrywki potrwają do 4 kwietnia.
Trenerem zespołu, w którym zagra polski atakujący, jest trzydziestotrzyletni Tommi Tiilikainen. Mimo młodego wieku Fin jest trenerem już od 2010 roku. Początkowo trenował fińską młodzież, następnie w latach 2012-2016 Kokkolan Tiikerit. Od 2017 roku jest szkoleniowcem japońskiego zespołu. – Jestem zadowolony z tego, że trafiam do klubu, gdzie trenerem jest młody człowiek chcący się ciągle rozwijać. Ma wiele pomysłów na to jak mógłby również mnie pomóc w tej kwestii i w dalszej karierze. Ja też nie traktuję gry w Japonii w kategoriach: pojechać tam, zrobić swoje i zapomnieć. Chciałbym się tam naprawdę dobrze zaprezentować – powiedział Kurek.
źródło: Przegląd Sportowy
