Siatkarska reprezentacja Polski wróciła do kraju. Dziewiąty mecz tegorocznej Ligi Narodów odbył się w Gdańsku. Biało-czerwoni nie mogą zaliczyć go jednak do udanych, ponieważ przegrali z Iranem 2:3. – Nie mówmy, że wszystko idzie zgodnie z planem, kiedy tak nie jest – powiedział przed kamerą Polsatu Sport Bartosz Kurek.
W rozmowie z Polsatem Sport Bartosz Kurek wskazywał przyczyny porażki. – Słabo zagraliśmy w obronie i w bloku. W meczu na styku to są elementy, które decydują. Irańczycy byli od nas lepsi, ale to nie jest nasze ostatnie słowo. Wierzę, że wrócimy i będziemy grali lepszą siatkówkę – powiedział atakujący.
33-latek nie szukał wymówek dla siebie i zespołu. Przyznał wprost, że reprezentacja ma wiele do poprawy i musi wyciągnąć wnioski. – Przegraliśmy spotkanie ważne dla naszej pewności siebie. Nie mówmy, że wszystko idzie dobrze z planem, kiedy tak nie jest. Nie możemy tego pudrować – przekonywał siatkarz.
W spotkaniu w Gdańsku Kurek pełnił rolę kapitana. Marcin Lepa zapytał zawodnika, czy towarzyszyły mu w związku z tym dodatkowe emocje. – Oczywiście to duży zaszczyt, ale nie możemy być dzisiaj z siebie dumni. Nie ma dyskusji na temat tego, kto zagrał lepsze spotkanie – zauważył Bartosz Kurek.
*Cała rozmowa Marcina Lepy w serwisie Polsatu Sport.
źródło: polsatsport.pl