Reprezentacja Polski poleciała do Sofii w teoretycznie najsilniejszym zestawieniu. Jakie wyniki tam osiągnie? Na początek podopieczni Nikoli Grbicia zmierzą się z Brazylią. – Wyjdziemy, by pokazać naszą najlepszą siatkówkę – stwierdził Bartosz Kurek. – Nastawienie jest bojowe! Ja i koledzy jesteśmy przygotowani, by walczyć od początku do końca turnieju i zobaczymy, co przyniosą kolejne mecze – powiedział
W pierwszym turnieju szanse dostali ci mniej doświadczeni zawodnicy. Efekt? Trzy wygrane i jedna porażka. Czy Kurek był zaskoczony takim przebiegiem spotkań? – Spodziewałem się tego. Chłopaki byli dobrze przygotowani, grali na ogromnym luzie i dali to, co mieli najlepsze. Mnie nie zaskoczyli – dodał.
Poprzednie mecze pokazały, że walka o miejsce na mistrzostwach świata będzie niezwykle zacięta. – Byłoby coś nie tak, gdybym nie czuł oddechu za plecami. Na tym polega reprezentacja. Jesteśmy na bardzo podobnym poziomie, więc czasami detale czy decyzja trenera decyduje, kto wyjdzie na boisko. Coś byłoby nie tak, gdyby nie było rywalizacji między nami lub gdyby ktoś był pewny swojego miejsca – stwierdził.
Pierwszym rywalem Polaków będzie Brazylia. Ten mecz odbędzie się w środę o godzinie 16:00. – Wyjdziemy, by pokazać naszą najlepszą siatkówkę. Brazylia od kilkudziesięciu lat to dobry standard, do którego można mierzyć. Może zobaczyć, w jakim miejscu jesteśmy. Jestem spokojny. Jeśli zagramy tak, jak prezentujemy się na treningach, to będziemy mieli swoje szanse – zakończył.
źródło: polsatsport.pl