Strona główna » Bartosz Kurek ma już nowy klub? Wróci do Japonii?

Bartosz Kurek ma już nowy klub? Wróci do Japonii?

sport.tvp.pl

fot. Aleksandra Suszek

Od momentu, gdy Bartosz Kurek ogłosił, że nie zagra w przyszłym sezonie w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle nie ustają spekulacje, gdzie trafi gwiazdor reprezentacji Polski. Jak podaje TVP Sport przyszłość zawodnika jest już znana. Kurek, jak się mówi w kuluarach ma wrócić do ligi japońskiej. Pojawiła się także nazwa konkretnego klubu.

Sentymentalny powrót?

Bartosz Kurek już od pewnego czasu nie jest dostępny na rynku transferowym. Oznacza to, że kontrakt na nowy sezon jest już podpisany. Bartosz Kurek pierwotnie miał kontrakt z ZAKSĄ na dwa sezony, ale jak sam ogłosił, nie zostanie w klubie. Od tego momentu zaczęły się spekulacje, gdzie trafi polski atakujący. – Jeszcze ta informacja się nie pojawiła, ale jesteśmy w trakcie rozmów z moim managerem. Szukamy jakiegoś nowego klubu – mówił w rozmowie na Kanale Zero.

Okazało się, że siatkarz swoją przyszłość raz jeszcze ma związać z Japonią. Jak podają niektóre źródła, w tym TVP Sport nowym klubem kapitana naszej reprezentacji ma być Tokio Great Bears. Wcześniej, w latach lata 2020-2024 występował w Wolfdogs Nagoya, gdzie był jedną z największych gwiazd drużyny i niekwestionowanym liderem zespołu. Okazało się zatem, że z Japonii Kurek wyjechał tylko na sezon.

Zastąpi Muzaja?

W nowym klubie Bartosz Kurek miałby zastąpić… Macieja Muzaja. Ten tym sezonie został bohaterem skandalu. 1 marca podczas spotkania ligowego z ekipą Osaka Bluteon pod siatką doszło do scysji byłego reprezentanta Polski z Kubańczykiem Miguelem Angelem Lopezem. Muzaj otrzymał za nie czerwoną kartkę, a rywal nie był nawet zainteresowany przyjęciem przeprosin między setami. Nie wiadomo, co dokładnie Polak powiedział swojemu rywalowi. W środowisku pojawiały się jednak głosy, że był to komentarz na tle rasistowskim, ale jest to informacja niepotwierdzona. Komisja ligi postanowiła ukarać go dziesięciomeczową dyskwalifikacją. Dodatkowo Muzaj musiał zapłacić karę finansową w wysokości 500 000 jenów (około 13 000 złotych).

W klubie na chwilę obecną raczej nie widzą dalszej możliwości współpracy z Maciejem Muzajem. Nie wiadomo więc, jak dalej potoczy się kariera tego siatkarza.

Zobacz również :
Karuzela transferowa PlusLigi w sezonie 2025/2026

PlusLiga