Strona główna » Bartosz Kurek wyjątkowo egoistyczny. “Interesuje mnie tylko Polska”

Bartosz Kurek wyjątkowo egoistyczny. “Interesuje mnie tylko Polska”

inf. własna

fot. volleyballworld.

Reprezentacja Polski ma za sobą fazę grupową mistrzostw świata. Pierwszy etap turnieju obfitował w niespodzianki, do domu pojadą między innymi Brazylijczycy i Francuzi. – Mam nadzieję, że dzięki temu siatkówka będzie się rozwijać w innych częściach świata, jak chociażby Turcja. Filipiny też dostały duży boost. Powiem może trochę egoistycznie, ale najbardziej interesuje mnie reprezentacja Polski i cieszę się, że utrzymujemy się nadal w czołówce. Jeśli nie awansujemy do najlepszej czwórki, to będzie to duże rozczarowanie – zapowiedział kapitan reprezentacji Polski, Bartosz Kurek. 

Korespondencja z Manili 

Niespodzianki 

Faza grupowa mistrzostw świata przyniosła sporo niespodzianek. Z turnieju odpadli najpierw Japończycy, a następnie Francja i Brazylia. Reprezentacja Polski przez pierwszą część rywalizacji przeszła prawie suchą stopą, ale zawodnicy śledzili również to, co dzieje się w innych grupach. – Staram się wiedzieć, co się dzieje w turnieju. Może nie oglądałem meczów od deski do deski, ale złapałem jakieś pojedyncze sety. Mam swoje przemyślenia i teorie dotyczące porażek faworytów, ale na razie nie są one poparte żadnymi racjonalnymi faktami. Jedno jest pewne – zawsze lepszy zespół wygrywał, nie działo się nic dziwnego, czy na papierze lepszy zespół dopadała jakaś niemoc. Może po prostu doszliśmy do momentu, gdy nie ma słabych drużyn na świecie (śmiech) – ocenił Bartosz Kurek.  

Popularność wzrośnie? 

Do fazy grupowej awansowały między innymi Turcja, Portugalia czy Czesi. Żadna z tych ekip wcześniej nie należała do światowej czołówki. – Cieszę się, że jest tak ciekawie jeśli chodzi o wyniki, bo chyba przez ostatnie parę lat część kibiców mogła byćzmęczona oglądaniem tych samych drużyn walczących w końcowych fazach turnieju. Teraz mamy kilka nowych reprezentacji, nowych zawodników. Mam nadzieję, że dzięki temu siatkówka będzie się rozwijać w innych częściach świata, jak chociażby Turcja. Filipiny też dostały duży boost – mówił kapitan reprezentacji Polski, ale przy okazji dodał, że raczej interesuje go tylko jeden zespół. – Powiem może trochę egoistycznie, ale najbardziej interesuje mnie reprezentacja Polski i cieszę się, że utrzymujemy się nadal w czołówce. Jeśli nie awansujemy do najlepszej czwórki, to będzie to duże rozczarowanie – zapowiedział atakujący. 

Jedno małe potknięcie 

Podopieczni Nikoli Grbicia w fazie grupowej stracili tylko jednego seta, w pojedynku z Holandią. Od początku do końca starali się utrzymać fokus. – Przeszliśmy grupę zwycięsko, choć z lekkimi problemami. Dobrze, że nie pozwoliliśmy sobie na dekoncentrację, bo były takie zespoły i już zakończyły swój udział w mistrzostwach świata. Zrobiliśmy co do nas należy i możemy ze względnym spokojem czekać na kolejne spotkanie. Musimy się dobrze przygotować i mieć świadomość, że Kanadyjczycy się przed nami nie położą. Do tej pory udowadnialiśmy, że pod presją gramy lepiej, więc mam nadzieję, że tym razem będzie tak samo – mówił przed 1/8 finału Bartosz Kurek. 

Reprezentacja Polski będzie faworytem spotkania z Kanadą, to odbędzie się w sobotę, o 14:30 polskiego. 

PlusLiga