Kilka dni temu Bartosz Kurek oficjalnie pożegnał się z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Kapitan reprezentacji Polski zdecydował się na powrót do ligi japońskiej, a jego nowym klubem został Tokio Great Bears. Atakujący podpisał z klubem roczny kontrakt.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle tylko na sezon
Bartosz Kurek w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle miał spędzić więcej niż jeden sezon. Jeszcze w trakcie trwania rozgrywek PlusLigi stało się jasne, że jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich siatkarzy i klub z Kędzierzyna-Koźla jednak rozstaną się wcześniej, chociaż Kurek był bezsprzecznym liderem ZAKSY.
Spekulacji, gdzie zagra atakujący reprezentacji Polski było sporo. Wśród nich nie brakowało również tych o powrocie do ligi japońskiej. Kurek związany był z Wolf Dogs Nagoya w latach 2020-2024. Teraz zdecydował się na powrót do Japonii. Nowym klubem gwiazdy światowej siatkówki będzie Tokio Great Bears. Barwy tego klubu reprezentował ostatnio inny polski atakujący – Maciej Muzaj.
Tokio Great Bears sezon 2024/2025 zakończył na piątym miejscu. W fazie zasadniczej drużyna radziła sobie bardzo dobrze, ale po incydencie z Maciejem Muzajem, który skutkował karencją na grę dla Polaka, zespół nie był już tak skuteczny.
Nie tylko Bartosz Kurek
Wcześniej klub ze stolicy Japonii poinformował, że zakontraktował innego siatkarza z PlusLigi. Do Tokio przeniesie się były siatkarz Jastrzębskiego Węgla, Luciano Vicentin. Klubowym kolegą Bartosza Kurka będzie również słoweński środkowy – Jan Kozamernik.
Witam wszystkich fanów Tokyo Great Bears. Bardzo się cieszę, że mogę dołączyć do Tokyo Great Bears i grać z drużyną w sezonie 2025-2026 oraz wrócić do japońskiej ligi. Mam nadzieję, że przyczynię się do rozwoju zespołu dzięki mojemu nastawieniu, ciężkiej pracy i dotychczasowemu doświadczeniu oraz będę rywalizować ramię w ramię z najlepszymi drużynami w Japonii.
Bartosz Kurek dla oficjalnej strony Tokio Great Bears
Jesteśmy przekonani, że możemy przynieść wam wiele emocji, a dzięki waszemu wsparciu wierzymy, że możemy dać z siebie wszystko na boisku. Zróbmy razem, co w naszej mocy. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć was na miejscu.
Zobacz również: PlusLiga – karuzela transferowa