Polacy pokonali Amerykanów i wygrali Siatkarską Ligę Narodów. – Nie będę ukrywał, że nie jest to moje najpiękniejsze złoto indywidualne, ale czułem dużą satysfakcję, przyjemność i dumę, oglądając moich kolegów na boisku. Myślę, że polska siatkówka jest w dobrych rękach i będzie w dobrych rękach przez wiele, wiele lat – powiedział w rozmowie z Marcinem Lepą kapitan reprezentacji Polski Bartosz Kurek.
Reprezentacja Polski pokonała Amerykanów 3:1 w finale Siatkarskiej Ligi Narodów. Dla Polaków to pierwsze złoto tych rozgrywek. – Cieszę się, że tutaj jestem. Jestem z tą drużyną, razem z tymi facetami osiągamy duże wyniki i bawimy się tym, co robimy. Reprezentujemy kraj i wszystko hula. Oby tak hulało dalej – stwierdził podczas rozmowy dla Polsatu Sport Norbert Huber.
Dla niektórych reprezentantów Polski było to pierwsze złoto w seniorskiej kadrze. Dla kapitana naszej reprezentacji to kolejny medal z najcenniejszego kruszcu. – Nie będę ukrywał, że nie jest to moje najpiękniejsze złoto indywidualne, ale czułem dużą satysfakcję, przyjemność i dumę, oglądając moich kolegów na boisku. Myślę, że polska siatkówka jest w dobrych rękach i będzie w dobrych rękach przez wiele, wiele lat – skomentował Bartosz Kurek.
Huber: wygraliśmy i na ten moment jesteśmy najlepsi
Po odbiór pucharu za zwycięstwo w Siatkarskiej Lidze Narodów poszło dwóch zawodników. Oficjalny kapitan – Bartosz Kurek wziął ze sobą Aleksandra Śliwkę. – On doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jaką rolę pełni w drużynie. Cały ten turniej szefował ekipie naprawdę fantastycznie. Z przyjemnością oglądało się jego grę i to, jak prowadzi chłopaków na boisku – stwierdził atakujący reprezentacji Polski.
W trakcie spotkania ponownie dobrą zmianę dał Norbert Huber. Roszada była wymuszona, bowiem urazu ponownie doznał Mateusz Bieniek. – Jestem taką osobą, która przyzwyczaiła się do takiej roli. W moim poprzednim klubie w Kędzierzynie-Koźlu też byłem osobą, która wchodziła z ławki. Odnajduję się w tej roli. Czasami może być różnie, ale staram się, żeby było dobrze. W finale wszedłem, dwa dobre dotknięcia, później pustka i znowu dobra i satysfakcjonująca gra. Jestem zadowolony, że było spoko, wygraliśmy i na ten moment jesteśmy najlepsi – powiedział Norbert Huber.
źródło: opr. własne, polsatsport.pl
