Trener LOS-u Nowy Dwór Mazowiecki nie ukrywał zadowolenia po zwycięstwie nad Stalą Mielec i wskazywał powody zwycięstwa, ale także momentów słabszej postawy. – Myślę, że o wyniku zadecydowała dyscyplina taktyczna. W pierwszych dwóch setach oprócz tego, że zagraliśmy bardzo dobrze siatkarsko, to jeszcze przytrzymaliśmy taktykę. Później to odleciało, słabiej zagraliśmy w przyjęciu i dwa sety nam uciekły. Cieszę się, że wróciliśmy do bardzo dobrej gry w piątym secie.
Szkoleniowiec podkreślił, że przed meczem nie stawiano na jego zespół, więc trzeba dostrzegać głównie pozytywy z tego spotkania. – Przed meczem wszyscy się spodziewali takich setów jak trzeci i czwarty, dlatego tym bardziej szacun, że potrafiliśmy wejść na taki poziom, żeby lidera, który dotąd nie stracił jeszcze punktów postraszyć i w konsekwencji pokonać. Będę się skupiał na tym, co zrobiliśmy dobrze, bo mieliśmy prawo robić nie do końca dobre rzeczy, a tych pozytywów jest bardzo dużo.
Na koniec trener pochwalił cały swój zespół za dobrze rozegrany mecz. – Było dużo trudnych momentów, w których każda zawodniczka dołożyła swoją cegiełkę. Myślę, że trzeba za to pochwalić, że graliśmy dobrze taktycznie, a jeżeli gramy dobrze taktycznie, to na pochwałę zasługuje cały zespół.
źródło: opr. własne, tv.nsk.pl