Za GKS-em Katowice oraz Aluron CMC Zawiercie kolejny sparing. W czterech setach wygrali go podopieczni Michała Winiarskiego. – Pomimo tego, że na pewno byliśmy zmęczeni, zagraliśmy dobry mecz – powiedział Wiktor Rajsner.
Mimo porażki poziom gry dobry
GKS grając u siebie w hali przegrał z Aluron CMC Wartą w czterech setach. Nie wynik jest tu jednak najważniejszy. To był kolejny sprawdzian formy, a mankamenty, które pojawiły się w tym spotkaniu, będą korygowane teraz na treningach.
– Nasz poziom rośnie z meczu na mecz. Według mnie coraz lepiej to wygląda. Teraz drużyna z Zawiercia dobrze grała zagrywką, trochę lepiej niż my, ale my za to graliśmy bardzo dobrze w formacji blok-obrona. Wiemy po tym sparingu nad czym pracować. Na pewno to wprowadzimy na następnych sparingach – wyjaśnił Bartosz Gomułka.
Na jego pozycji w tym sezonie będzie ciekawa rywalizacja. Do końca każdy z zawodników będzie walczył o prawo gry. – Myślę, że trener będzie mieć najcięższy wybór na tej pozycji. Rywalizacja będzie do samego końca. Oczywiście wygra ją lepszy i ten wyjdzie na boisko w pierwszym składzie, w pierwszym meczu ligowym – zaznaczył Gomułka.
Po stronie wygranych
Bardzo cieszę się z tego, bo naprawdę dobrze się dzisiaj czułem. Pomimo tego, że jeszcze rano mieliśmy siłownię, czułem się dobrze. O dziwo, nic mnie nie bolało, więc to jest też duży plus. Oczywiście teraz może nie jest najważniejsza siatkówka, tylko dobre przygotowanie do sezonu, ale takie mecze również są nam potrzebne. I uważam, że pomimo tego, że na pewno byliśmy zmęczeni, zagraliśmy dobry mecz
Środkowi w Warcie w tym sezonie nie będą mieć łatwo. Jest ich aż pięciu, więc rywalizacja o możliwość gry będzie ogromna. Jak w tej sytuacji odnajduje się Wiktor Rajsner?
– Każdy musi dać coś ekstra od siebie. Jest taka sytuacja, a nie inna. Każdy musi dać jak najwięcej z siebie. To na pewno nas motywuje, żeby w ogóle załapać się nawet do czternastki meczowej. Każdy jest zmotywowany, żeby pokazać jak najwięcej i jak najwięcej pograć w tym sezonie – przyznał.
Zobacz również:
GKS Katowice zakontraktował ostatniego przyjmującego. To kapitan reprezentacji Ukrainy
źródło: aluroncmc.pl, inf. własna, siatkowka.gkskatowice.eu