– Mecz z Jastrzębskim Węglem był dla nas trudnym spotkaniem. Dobrze było się sprawdzić na tle tak wymagającego i trudnego rywala. Z tego spotkania wyciągniemy wnioski na przyszłość – powiedział Bartosz Filipiak, atakujący Ślepska Malow Suwałki.
Ślepsk Malow Suwałki przegrał z Jastrzębskim Węglem 0:3. Suwalczanie przegrali trzeciego seta, choć prowadzili w nim 19:12. Przyjezdni odwrócili losy tego seta i wygrali tę część meczu po grze na przewagi. Liderem gospodarzy był Bartosz Filipiak, zdobył 17 punktów. – Jastrzębski Węgiel to rywal z najwyższej półki. Z tą drużyną należy zagrać w pełni skoncentrowanym, potrafią oni wykorzystać najmniejszy błąd przeciwnika. Ich zróżnicowana zagrywka powoduje, że w elemencie przyjęcia należy być przez cały czas czujnym. Wiele zespołów jastrzębianie zaskoczyli tym elementem. Dla nas mecz był bardzo trudny, dobrze było sprawdzić się z takim rywalem. Z tego meczu wyciągniemy wnioski na przyszłość. Starałem się zakończyć każdą akcję, abyśmy mogli przedłużyć ten mecz i abyśmy grali kolejnego seta – podsumował mecz atakujący.
W podobnym tonie wypowiedział się Dominik Depowski. Stwierdził on, że gospodarze nie wykorzystali swoich szans w trzecim secie. – Drużyna z Jastrzębia przez cały czas prowadziła, dominowała na boisku. Od trzeciego seta nasza gra wyglądała tak jak chcieliśmy, zagrywaliśmy, przyjmowaliśmy i broniliśmy. Mieliśmy swoje szanse, nie wykorzystaliśmy ich jednak, w jednym ustawieniu wpadły nam dwie piłki i przegraliśmy trzeciego seta. Z taką drużyną jak Jastrzębski Węgiel, gdy nie wykorzystuje się swoich szans to przegrywa się mecz – zakończył zawodnik.
źródło: inf. prasowa, Ślepsk Suwałki - Twitter