– Mieliśmy szansę, walczyliśmy do końca, daliśmy sobie w tym meczu „drugie życie”, ale w czwartym secie znakomita postawa w polu serwisowym drużyny z Lublina i zostaliśmy bez punktów – powiedział po przegranym meczu z LUK Lublin Bartosz Filipiak. – Rezultat tego meczu nie ułatwia nam wejścia do strefy play-off – dodał atakujący Ślepska Malow Suwałki.
Ślepsk Suwałki przegrał 1:3 ważny dla układu tabeli mecz w Lublinie. – Rezultat tego meczu nie ułatwia nam wejścia do strefy play-off. Początek meczu był dla nas trudny, głównie przez te piłki przyjmowane na szósty lub siódmy metr, nie szukaliśmy mądrych i skutecznych rozwiązań. Zanim złapaliśmy te rozwiązania, to tak naprawdę był już trzeci set – mówił po spotkaniu Bartosz Filipiak.
Po przegraniu dwóch pierwszych setów podopieczni trenera Dominika Kwapisiewicza odżyli w trzecim i wydawało się, że są w stanie doprowadzić do tie-breaka. – Mieliśmy szansę, walczyliśmy do końca, daliśmy sobie w tym meczu „drugie życie”, ale w czwartym secie znakomita postawa w polu serwisowym drużyny z Lublina i zostaliśmy bez punktów – przyznał atakujący Ślepska.
Bartosz Filipiak zdobył w tym spotkaniu dla swojej drużyny 28 punktów, notując 56% skuteczności w ataku. – Jeśli chodzi o mnie, mogę dać zdecydowanie więcej zespołowi z pola zagrywki i będę starał się to robić – dodał Filipiak, który w Lublinie popisał się jednym asem serwisowym.
źródło: opr. własne, Ślepsk TV