Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Bartłomiej Mordyl: W końcówkach powinniśmy lepiej ustawić blok

Bartłomiej Mordyl: W końcówkach powinniśmy lepiej ustawić blok

fot. Paweł Piotrowski - plusliga.pl

Trefl Gdańsk nie może zaliczyć początku sezonu 2021/2022 w PlusLidze do udanych. Po porażkach z GKS-em Katowice oraz Asseco Resovią Rzeszów i wygranej 3:0 z Cuprum Lubin gdańszczanie zapisali na swoim koncie kolejną przegraną. W Radomiu ulegli Czarnym 1:3. – W końcówkach powinniśmy lepiej ustawić blok, żeby zatrzymać przede wszystkim Pawła Rusina, który kończył wszystkie najważniejsze piłki – podsumował w rozmowie ze Strefą Siatkówki środkowy Trefla Bartłomiej Mordyl.

Spotkanie było nierówne z obu stron, jednak radomianie wyszli z tego obronną ręką. Co było waszą największą bolączką w tym starciu? 
Bartłomiej Mordyl: Wydaje mi się, że początek meczu mieliśmy nerwowy, ciężko nam było dobrze sobie dograć piłkę, czy to w pierwszej akcji, czy w kontrze. Mieliśmy sporo szans na lepsze rozegranie akcji, a nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Potem już w miarę upływu spotkania poprawiliśmy to, ale dwa sety kończyły się na przewagi i nie potrafiliśmy rozstrzygnąć ich na swoją korzyść. 

Jaka była największa różnica między Czarnymi a Treflem?
Zespół z Radomia rozegrał dobry mecz, nie mogę powiedzieć, że bardzo odstawaliśmy, ale czegoś zabrakło. Myślę, że w końcówkach powinniśmy lepiej ustawić blok, żeby zatrzymać przede wszystkim Pawła Rusina, który kończył wszystkie najważniejsze piłki. Na pewno nie jesteśmy w stu procentach zadowoleni z siebie i wiemy, że w stosunku do naszej najlepszej gry, to mamy jeszcze dużo do zrobienia. Musimy mocno popracować na treningach, żeby ją odzyskać i może z czasem ona przyjdzie.

Spodziewaliście się, że w Radomiu może być wam aż tak ciężko? 
Radomianie niczym nas nie zaskoczyli. Wcześniej grali z czołówką ligi i my wiedzieliśmy, że te ich porażki nie znaczą, że są słabym zespołem. Naprawdę w tym spotkaniu bardzo dobrze zagrywali, ale my byliśmy na to przygotowani, tak samo jak na ich schematy rozegrania. Uważam, że tutaj nie było problemu, wiedzieliśmy, gdzie pójdzie piłka, ale nie potrafiliśmy wykorzystać podwójnego bloku i powstrzymać atakujących. Mogę przytoczyć kilka sytuacji z końcówek trzeciego i czwartego seta, kiedy Paweł Rusin ominął nasz blok, albo wybił piłkę po rękach. My tam byliśmy, wszystko pozornie było tak, jak powinno być, ale nie zablokowaliśmy go.

Jakie wnioski możesz wyciągnąć z tego spotkania? 
Jesteśmy na pewno zawiedzeni, bo chcieliśmy w Radomiu wygrać za wszelką cenę. Nie zaczęliśmy ligi dobrze. Musimy się podnieść i próbować dalej, bo sezon jest długi, jeszcze wiele meczów do wygrania. Według mnie największy problem tkwi po naszej stronie i jeśli odzyskamy rytm z naszego najlepszego okresu, to będziemy groźni dla każdego. Musimy przede wszystkim szukać poprawy w swojej grze.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-10-24

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved