Strona główna » Porażka PGE GiEK Skry w stolicy: Potrzebujemy osoby, która weźmie na siebie ciężar gry

Porażka PGE GiEK Skry w stolicy: Potrzebujemy osoby, która weźmie na siebie ciężar gry

inf. prasowa, inf. własna

fot. PressFocus

Siatkarze PGE GiEK Skry nadal walczą o udział w fazie play-off.  Mogliby sobie ułatwić zadanie punktami w starciu z Projektem, tymczasem w Warszawie przegrali 0:3, w dwóch pierwszych partiach  na własne życzenie. – Mieliśmy swoje szanse w pierwszym i drugim secie. Nie potrafiliśmy tej przewagi, którą robiliśmy w trakcie partii dowieźć do końca – powiedział po meczu Bartłomiej Lipiński.

 

niewykorzystane szanse

Projekt i PGE GiEK Skra rozegrały ciekawe, choć trzysetowe spotkanie. Bełchatowianie w stolicy mogli wywalczyć choć punkt, gdyby zdołali utrzymać dyspozycję w dwóch pierwszych setach. Rywale choć wcześniej nie grali koncertowo, to  jednak, gdy „poczuli krew” nie wypuścili szans z rak.

To było bardzo ciężkie spotkanie. Takiego też się spodziewaliśmy. Zespół z Warszawy grał bardzo dobrze w ataku, podbijał bardzo dużo naszych piłek – podsumował  Bartłomiej Lipiński. Jego drużyna liczyła na jakąś zdobycz w zaległym spotkaniu, ale musiała obejść się smakiem.

Bełchatowianie jednak próbowali. Budowali przewagi, które w ostatnich chwilach dwóch pierwszych setów oddawali przeciwnikom.

Mieliśmy swoje szanse w pierwszym i drugim secie. Nie potrafiliśmy tej przewagi, którą robiliśmy w trakcie partii dowieźć do końca. Jedna, dwie, trzy piłki zdecydowały o tym, że Projekt wygrał dwie pierwsze odsłony. W trzeciej już rywale dominowali. W końcówce staraliśmy się dogonić, przy zagrywce Gregora (Grzegorza Łomacza – przyp. red.), ale niestety się nie udało. Wracamy do Bełchatowa bez żadnego punktu – przyznał przyjmujący.

brakuje lidera

Co najmocniej rzucało się w oczy w trudniejszych momentach, to brak konsekwencji w ofensywie PGE GiEK Skry. Projekt skrzętnie wykorzystywał swoje szanse w kontrze. Co zawiodło po stronie gości?

W końcówkach brakowało nam, by ktoś wziął odpowiedzialność na swoje barki i tę jedną, czy dwie piłki skończył. Myślę, że czasami potrzebujemy takiej osoby, która w trudnych momentach weźmie na siebie ciężar gry. Teraz niestety takiej osoby nie było i ze strony Projektu wziął to na siebie Artur Szalpuk, grał świetne zawody – chwalił przeciwnika Lipiński.

 

Sytuacja jest trudna

Teraz już nie wszystko zależy od samych siatkarzy PGE GiEK Skry. Bełchatowska ekipa jest na 10. miejscu, a do ósemki traci dwa punkty. Z jej porażki  w Warszawie cieszyli się z pewnością siatkarze ZAKSY i Stali. Teraz to pomiędzy tymi trzema zespołami rozstrzygnie się rywalizacja o fazę play-off.

Zobacz również:
Wyniki, tabela oraz terminarz ostatnich meczów rundy zasadniczej PlusLigi

PlusLiga

  • Indykpol AZS ogłosił dwuletni kontrakt nowego przyjmującego

    Indykpol AZS ogłosił dwuletni kontrakt nowego przyjmującego

  • Przyjmujący opuszcza Aluron CMC Wartę Zawiercie

    Przyjmujący opuszcza Aluron CMC Wartę Zawiercie

  • PlusLiga. MVP Ligue A zawodnikiem Trefla Gdańsk

    PlusLiga. MVP Ligue A zawodnikiem Trefla Gdańsk