Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Puchar Polski > Bartłomiej Lipiński: PGE Skra ma dużo indywidualności, ale my mamy zespół

Bartłomiej Lipiński: PGE Skra ma dużo indywidualności, ale my mamy zespół

fot. Klaudia Piwowarczyk

Trefl Gdańsk jako trzeci awansował do finałów Pucharu Polski, pokonując faworyzowaną PGE Skrę Bełchatów.  Podopieczni Michała Mieszko Gogola bardzo dobrze zaczęli spotkanie, ale potem już to Trefl kontrolował boiskowe wydarzenia.  – Puchar Polski jest zawsze czymś wyjątkowym, czymś in plus i ja jestem dumny z mojego zespołu i gratuluję im tego zwycięstwa – powiedział dumny z podopiecznych trener Michał Winiarski.  – Mimo, że PGE Skra ma dużo indywidualności, ale my mamy zespół i tym wygraliśmy – dodał Bartłomiej Lipiński. 

Radości z sukcesu nie ukrywał opiekun Trefla Gdańsk. – Jesteśmy szczęśliwi. Drugi raz z rzędu awansowaliśmy do ćwierćfinału i go wygraliśmy. Mam nadzieję, że w tym roku Final Four już się odbędzie i będzie dane chłopakom uczestniczyć w tym fantastycznym święcie siatkówki. Puchar Polski jest zawsze czymś wyjątkowym, czymś in plus i ja jestem dumny z mojego zespołu i gratuluję im tego zwycięstwa – powiedział Michał Winiarski.  Pokusił się on także o analizę meczu.. – PGE Skra zaczęła bardzo mocno przede wszystkim w polu zagrywki. Cały czas powtarzałem chłopakom, że ciężko jest cały mecz utrzymać taki poziom na zagrywce i musimy przeczekać swój moment i cały czas wierzyć. Zaczęliśmy dużo piłek bronić. To był świetny mecz całego zespołu – ocenił.

Michał Winiarski zwrócił uwagę także na inną rzecz. – Mieliśmy dwa razy Covid, ale mieliśmy też taki okres, gdzie mogliśmy więcej potrenować. Byliśmy trochę bardziej uprzywilejowani od Skry, oni grali ostatnio co trzy dni, my z kolei po ostatnim meczu mieliśmy 10 dni na przygotowania i zrobiliśmy to perfekcyjnie.

Spotkanie skomentował także Bartłomiej Lipiński. – Marzyliśmy o tym, żeby znaleźć się w Final Four i cieszy to, że mimo dobrej gry rywali potrafiliśmy po drugim secie się obudzić i wejść na poziom, który wcześniej prezentowaliśmy i potem już kontrolowaliśmy spotkanie. Bardzo dobrze przyjmowaliśmy, zagrywaliśmy, dobrze graliśmy na trudnych piłkach. Początek był ciężki, PGE Skra na nas naskoczyła, mocno zagrywała. Mieliśmy problem, by po przyjęciu skończyć atak.  Ostatecznie udało się wygrać. Zaprocentowało według mnie, ze mamy taki zespół, że każdy może wejść i pomóc, jak Kewin Sasak tą zagrywką w trzecim secie. Mimo, że PGE Skra ma dużo indywidualności, ale my mamy zespół i tym wygraliśmy – podkreślił przyjmujący.

źródło: inf. własna, PLS TV

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Puchar Polski

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-02-17

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved