Bartłomiej Bołądź przeżywa najlepszy okres w swojej karierze. Polakiem jest zainteresowana nie tylko Asseco Resovia Rzeszów. Jak podaje Przegląd Sportowy Onet, 30-latkowi kuszące propozycje złożyły dwa japońskiej kluby. Pierwsze decyzje mają zapaść w połowie grudnia.
japońska kolonia?
Wicemistrz olimpijski na celowniku azjatyckich klubów. Jak poinformował Przegląd Sportowy Onet kolejny Polakiem, który rozważa japoński kierunek, jest Bartłomiej Bołądź. Atakujący PGE Projektu Warszawa znajduje się aktualnie w topowej formie. Po poprzednim znakomitym sezonie stołecznych siatkarz znalazł się w kadrze Nikoli Grbicia, z którą jako rezerwowy udał się do Paryża, dostając swoje szanse na boisku. W aktualnych rozgrywkach atakujący dalej reprezentuje barwy Projektu Warszawa, lecz zawodnikiem interesują się inne kluby. Chęć ściągnięcia 30-latka ma przejawiać m.in. Asseco Resovia Rzeszów. Inną opcją, jeszcze bardziej korzystną finansowo, ma być Kraj Kwitnącej Wiśni.
Na ten moment nie wiadomo z jakich klubów polski kadrowicz otrzymał oferty. Decyzje mają zapaść w połowie grudnia. Pewnym jest z kolei, że japońska ekstraklasa zbroi szeregi, marząc o wysokim poziomie krajowych rozgrywek. W przeszłości ten kierunek wybrali m.in. Bartosz Kurek i Michał Kubiak. Aktualnie w lidze mamy swego rodzaju polską kolonię. W Suntory Sunbirds, które broni tytuły mistrza, od tego sezonu występuje Aleksander Śliwka. Barw Tokyo Great Bears broni Maciej Muzaj, a trenerem JTEKT Stings Aichi jest Michał Mieszko Gogol.
Zobacz również:
Liga Mistrzów. Projekt Warszawa udał się do Słowenii na „godzinkę z prysznicem”?
źródło: Przegląd Sportowy