Strona główna » Athletes Unlimited: Procedury opóźnią przylot Özge Kırdar Kinasts do USA

Athletes Unlimited: Procedury opóźnią przylot Özge Kırdar Kinasts do USA

inf. własna, ivolleymagazine.it

fot. Łukasz Krzywański

W sobotę, 27 lutego, rusza US Pro League pod patronatem Athletes Unlimited. Jedną z gwiazd siatkówki spoza Stanów Zjednoczonych miała być Turczynka Özge Kırdar Kinasts (znana również pod poprzednim nazwiskiem Çemberci), jednak obostrzenia związane z COVID-19 sprawiły, że rozgrywająca nie będzie mogła przylecieć na rozpoczęcie rozgrywek do USA. 

Przypomnijmy, że w rozgrywkach US Pro League zespoły nie będą miały stałych składów. Najlepsze zawodniczki kolejki będą wybierały sobie drużynę, a punkty będą zdobywane przez nie za wyniki indywidualne i zespołowe.

Jedną z zagranicznych gwiazd tego projektu miała być rozgrywająca Özge Kırdar Kinasts, którą polscy kibice mogą pamiętać z gry w Tauronie MKS Dąbrowa Górnicza w latach 2013-2015. Okazuje się jednak, że w debiucie 27 lutego przeszkodzą zawodniczce obostrzenia covidowe związane z podróżami międzynarodowymi. Turecka rozgrywająca na chwilę obecną nie może wlecieć do Stanów Zjednoczonych.

Poza Turczynką w Pro League zagrają m.in. dwie byłe siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź – Deja McClendon (także Atom Trefl Sopot i Tauron MKS Dąbrowa Górnicza) oraz Valerie Nichol, a także Nia Grant (BKS Bielsko-Biała).

We wtorek zainaugurowano US Pro League, wybierając czterech kapitanów drużyn: środkowa Lianna Sybeldon będzie przewodzić drużynie „fioletowej”, libero Tiffany Clark ekipie „niebieskiej”, środkowa Ali Bastianelli zespołowi „pomarańczowych”, zaś przyjmująca Aury Cruz drużynie „złotej”.

PlusLiga

  • Miłość, łzy, nienawiść. Piotr Graban o pełnym emocji sezonie Projektu

    Miłość, łzy, nienawiść. Piotr Graban o pełnym emocji sezonie Projektu

  • Wilfredo Leon oficjalnie ogłosił, gdzie zagra w kolejnym sezonie

    Wilfredo Leon oficjalnie ogłosił, gdzie zagra w kolejnym sezonie

  • Tego niewielu się spodziewało. Kewin Sasak też nie! 

    Tego niewielu się spodziewało. Kewin Sasak też nie!