Mimo że zmagania włoskiej Serie A dopiero wkraczają w kluczową fazę, a przed zespołem z Perugii również walka w ćwierćfinałach siatkarskiej Ligi Mistrzów, coraz głośniej mówi się o rozstaniu jednej z czołowych postaci bianconerich z klubem z Umbrii. Doniesienia o odejściu Atanasijevicia po tym sezonie zostały potwierdzone.
Oficjalnie zakończenie współpracy Aleksandara Atanasijevicia z Sir Safety Perugią potwierdziła agencja „Volleyball-Forever”, reprezentująca serbskiego atakującego. –Jego serce zawsze będzie należeć do Perugii, ale czas na nowe wyzwania. Wkrótce więcej informacji na temat przyszłego klubu – czytamy w komunikacie agencji.
W jednym z czołowych klubów Italii Atanasijević spędził osiem lat, będąc w tym czasie jedną z wiodących postaci swojej drużyny. W barwach bianconerich Serb wielokrotnie zdobywał wyróżnienia indywidualne, sięgając po mistrzostwo kraju w 2018 roku, Puchar Włoch (w latach 2018 i 2019) oraz Superpuchar Włoch (2017, 2019, 2020).
Obecny sezon nie jest zbyt szczęśliwy dla reprezentanta Serbii, który zmaga się z kontuzją. Między innymi z tego powodu do zespołu prowadzonego przez Vitala Heynenea dołączył niedawno Maciej Muzaj. Przypomnijmy, że do klubu włoskiej Serie A Aleksandar Atanasijević trafił w 2013 roku, przenosząc się z PGE Skry Bełchatów. To właśnie o powrocie Serba do PlusLigi, typując jako nowy klub Skrę, mówi się w ostatnim czasie. Tych doniesień jednak nie potwierdzono.
źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it