Po zakontraktowaniu Jakuba Ziobrowskiego działacze LUK Politechniki Lublin zdecydowali się na wypożyczenie Jędrzeja Gossa do drugoligowej Arki Tempo Chełm, która gra w szóstej grupie i zapewniła już sobie udział w play-off.
Jędrzej Goss trafił na zasadzie wypożyczenia do drugoligowej Arki Tempo Chełm. Atakujący wciąż pozostanie jednak do dyspozycji zarządu i sztabu LUK Politechniki Lublin. – Jędrzej znakomicie wywiązywał się z powierzanych mu zadań na każdym etapie współpracy z naszym klubem. W tym sezonie podporządkowaliśmy wszystkie nasze ruchy staraniom o PlusLigę i jednym z zaplanowanych kroków było zakontraktowanie nowego atakującego w trakcie sezonu. Dołożyliśmy wszelkich starań, by zapewnić Jędrkowi możliwość grania, dlatego pilotowaliśmy jego przenosiny do Arki. Wiemy na co go stać, dlatego jesteśmy spokojni, że jeśli poprosimy go o pomoc – będziemy mogli na nim polegać – zaznaczył Krzysztof Skubiszewski, prezes LUK Politechniki Lublin.
Jędrzej Goss dołączył do LUK Politechniki Lublin przed rozpoczęciem sezonu 2018/2019. Był jednym z architektów awansu drużyny na zaplecze PlusLigi. W kolejnym sezonie znakomicie wywiązywał się z roli jokera. Teraz zasili Arkę Tempo Chełm. – Kiedy zaprosiliśmy Jędrzeja do naszej drużyny, marzyliśmy o odbudowie siatkówki na Lubelszczyźnie. Jędrek spełnił pokładane w nim nadzieje. Okazuje się, że los przydzielił mu tę rolę na dłużej. Wierzę, że jest w stanie pomóc nowemu klubowi z regionu w walce o zaplecze PlusLigi. Życzę jemu i Arce, by mógł być dumnym z awansu z kolejnym klubem – dodał Skubiszewski.
Przypomnijmy, że niedawno klub z Lublina zakontraktował nowego atakującego. Został nim Jakub Ziobrowski, który o miejsce w podstawowym składzie ma walczyć z Szymonem Romaciem. Z kolei Jędrzej Goss stałby się trzecim atakującym, stąd też decyzja o jego wypożyczeniu do drużyny z Chełma. Arka Tempo występuje w szóstej grupie II ligi i zapewniła już sobie awans do play-off.
źródło: inf. prasowa