Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > Atakująca MKS-u po zaciętym meczu w Łodzi: Stanęłyśmy w przyjęciu

Atakująca MKS-u po zaciętym meczu w Łodzi: Stanęłyśmy w przyjęciu

fot. Michał Szymański

Energa MKS Kalisz była skazywana w starciu z ŁKS-em Commercecon Łódź na „pożarcie”. Siatkarki Przemysława Michalczyka prowadziły jednak 2:0 i nie udało im się domknąć spotkania na swoją korzyść. Atakująca MSK-u, Aleksandra Rasińska przyznała, że jej zespół zmarnował kilka okazji za dużo.

CZAPKI Z GŁÓW

Zgodnie z przewidywaniami trener Alessandro Chiappini postanowił w meczu z Energą MKS Kalisz zrobić „przegląd wojsk”. Jego plan jednak nie wypalił. Rezerwowe zawodniczki nie były w stanie poradzić sobie z teoretycznie słabszym rywalem. Do gry zmuszone były wrócić Valentina Diouf i Amanda Campos. To ich występ pomógł odwrócić na swoją korzyść przegrywane 0:2 spotkanie. – Stanęłyśmy w przyjęciu i to był główny czynnik tego, co zadecydowało o powrocie ŁKS-u. Niestety, ale nie wykorzystałyśmy jakichkolwiek piłek, które były w górze. Ja też mam sobie pewne momenty do zarzucenia. Trzeba jednak oddać, że dziewczyny serwowały tak regularnie, że naprawdę czapki z głów – przyznała Aleksandra Rasińska, atakująca MKS-u.

WYCIĄGNĄĆ POZYTYWY

Niewielu przewidywało taki przebieg łódzko-kaliskiej konfrontacji. Teoretycznie słabszy zespół walczył bardzo dzielnie. Przy prowadzeniu 2:0 gra MKS-u posypała się kompletnie. Kaliska drużyna szuka pozytywów. – Jesteśmy bardzo dumne z tych dwóch setów, bo naprawdę nie pamiętam kiedy ostatni raz Kalisz przywiózł dwa sety z Łodzi. Jeśli próbujemy wyciągnąć z tego meczu pozytywy, to zdecydowanie przywieziony punkt jest jednym z nich – podsumowała Rasińska.

Kaliska drużyna przez cały sezon musi radzić sobie z kontuzjami. Do kontuzjowanej Alicji Grabki niedawno dołączyła atakująca – Dajana Bosković. Podczas spotkania z ŁKS-em Commercecon Łódź podopieczne Przemysława Michalczyka musiały sobie radzić bez swojej kapitan, Izabeli Śliwy. Znakomitą libero pokonało przeziębienie.

Energa MKS Kalisz jest już pewna udziału w fazie play-off. Wszystko wskazuje na to, że podopieczne Przemysława Michalczyka zajmą na koniec rundy 8 miejsce w tabeli i czeka je bardzo ciężka konfrontacja z Grupą Azoty Chemikiem Police. Do końca rundy został jeszcze dwie kolejki. MKS zmierzy się na wyjeździe z Metalkas Pałacem Bydgoszcz i podejmie u siebie właśnie Grupę Azoty Chemika Police.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-02-27

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved