Strona główna » Ataki na córkę siatkarza. Prawnik przekazał nowe informacje

Ataki na córkę siatkarza. Prawnik przekazał nowe informacje

polsatsport.pl, Przegląd Sportowy Onet

fot. Klaudia Piwowarczyk

Nie milkną echa skandalu związanego z hejtem, którego ofiarą padła w szkole córka Jurija Gladyra. W poniedziałek głos zabrał pełnomocnik rodziny siatkarza Aluron CMC Warty Zawiercie. – Sprawa nie ma charakteru ksenofobicznego – powiedział dr Mateusz Mickiewicz w specjalnym oświadczeniu.

Hejt, na który nie ma przyzwolenia

W miniony weekend na światło dzienne wyszła bulwersująca sprawa, która dotknęła ostatnio siatkarza Aluron CMC Warty Zawiercie Jurija Gladyra i jego rodzinę, a konkretnie 15-letnią córkę zawodnika, Darię. Jak poinformował Przegląd Sportowy, nastolatka, która jest uczennicą jednego z prestiżowych warszawskich liceów, zaczęła być bowiem nękana psychicznie przez rówieśników, którzy wysyłali jej wulgarne nagrania. Skala przemocy oraz reakcja szkoły wstrząsnęły rodzicami dziewczyny, którzy postanowili walczyć o ukaranie sprawców. – Postanowiliśmy iść do końca po swoje, żeby przede wszystkim udowodnić naszemu dziecku, że sprawiedliwość istnieje na tym świecie. Mamy nadzieję, że będą wobec tego jakieś konsekwencje – powiedział w niedzielę na antenie Polsatu Sport Jurij Gladyr, chwilę potem jak wywalczył brąz Klubowych Mistrzostw Świata.

Kiedy ja dorastałem, to inaczej rozwiązywało się te problemy. Teraz nie można używać żadnej przemocy. Ja jako ojciec jak usłyszałem te nagrania, to tylko jedna myśl chodziła mi po głowie, ale w tych czasach tego niewolno robić. Zostaliśmy uczuleni na to, żeby pójść prawidłową drogą i jak na razie robi to bardzo dobre rezultaty – dodał wyraźnie poruszony krzywdą swojej córki środkowy.

Prawnik zabrał głos

Teraz do sprawy odniósł się pełnomocnik rodziny Gladyrów, dr Mateusz Mickiewicz, który przekazał nowe informacje w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych. – Chciałem w pierwszej kolejności podziękować Komendzie Stołecznej Policji, Komendzie Rejonowej Policji Warszawa 4 za podjęcie niezwłocznych działań. W tym zakresie odbyły się już pierwsze czynności procesowe z udziałem samej małoletniej, jak i jej matki. Dzisiaj wysłane zostaną już wnioski do odpowiednich sądów o podjęcie odpowiednich działań prawnych – powiedział mecenas.

Nadmieniam od razu, że sprawa nie ma charakteru ksenofobicznego, zaś jedynym celem podejmowanych działań przez jej rodziców jest zapewnienie bezpieczeństwa dziecka, dobra dziecka, które zostało naruszone. W tym przedmiocie liczymy na podjęcie dalszych, adekwatnych działań prawnych. Nadmieniam, że podjęliśmy próbę, z uwagi na charakter tego sporu, polubownego rozwiązania tej sytuacji. Jednak wskutek postawy osób decyzyjnych w szkole nie doszło do tego porozumienia, więc czekamy na dalsze działania i rozwój sytuacji –  zakończył dr Mateusz Mickiewicz.

PlusLiga