Asseco Resovia Rzeszów i PGE GiEK Skra Bełchatów lata temu toczyły zacięte boje o medale PlusLigi. Choć w ostatnich sezonach nie stają regularnie na podium rozgrywek, to pojedynki tych ekip mają swoją duszę. W tym sezonie obie drużyny są na różnych biegunach oczekiwań, ale choć większe są względem rzeszowian, to Skra spisuje się na razie lepiej. Jak będzie w hicie 9. kolejki?
Skra Bełchatów z kolejnym łupem?
Asseco Resovia nie ma ostatnio udanych dni. Przegrała dwa mecze z rzędu, a teraz czeka ją pojedynek z jedną z rewelacji początku sezonu – PGE GiEK Skrą Bełchatów. Bełchatowianie nie są wskazywani jako faworyci tego meczu, jednak podopieczni Krzysztof Stelmacha pokazali, że żaden rywal nie jest im straszny. W pokonanym polu pozostawili już między innymi Bogdankę LUK Lublin.
Patrząc przez pryzmat samych suchych statystyk, w minimalnie lepszej sytuacji jest Skra Bełchatów. Lepiej od rywali spisuje się w zagrywce (5,14 asa/mecz przy 3,71 Resovii. Również w bloku lepiej radzą sobie siatkarze z Bełchatowa (10,57 bloku/ mecz – 8,1 blok/mecz).
Łeb w łeb
Obie drużyny mają prawie identyczne przyjęcie, a także atak, choć efektywność bełchatowian jest minimalnie lepsza. Wydaje się także, że na przestrzeni ostatnich spotkań Skra ma bardziej stabilnego pierwszego atakującego. Arkadiusz Żakieta ze 100 punktami na swoim koncie jest liderem swojej ekipy, a w poprzednim meczu popisał się całą serią przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi.
Oprócz Arkadiusza Żakiety na jednego z liderów bełchatowian wyrasta Bartłomiej Lemański. Środkowy bloku zdobył do tej pory 88 punktów, z czego 18 blokiem. Jego vis a vis będzie Danny Demyanenko, który jednak na swoim koncie ma 72 punkty, z czego 13 blokiem.
Wrócić do formy
Czym mogą na dobrą dyspozycję Skry odpowiedzieć rzeszowianie? Chociaż mają jeden z najbardziej wyrównanych składów, to muszą pilnować liczby obcokrajowców na boisku, o czym wspominał ostatnio na łamach plusliga.pl Michał Potera. Trener Massimo Botti nie boi się zmian, ale w dwóch ostatnich meczach nie przyniosły one takich rezultatów, jakby sobie tego życzyli rzeszowianie.
Asseco Resovia musi liczyć na swoich skrzydłowych. Dobrych dni nie miał ostatnio Artur Szalpuk, a i Karol Butryn świetne mecze przeplatał słabszymi. Choć głębi składu w Rzeszowie nie brakuje, to zwłaszcza w starciu z Wartą Zawiercie nie wystarczyła ona do zwycięstwa.
Jakim wynikiem zakończy sie mecz w Rzeszowie?
- Łatwe zwycięstwo Asseco Resovii
- PGE Skra zgarnie pełną pulę
- Będzie na noże! Tie-break dla gospodarzy
- Skra – 2, Resovia – 1
0 Votes
Asseco Resovia Rzeszów – PGE GiEK Skra Bełchatów
sobota, 29 listopada, godz. 14:45
Przewidywane składy:
Asseco Resovia: Janusz, Butryn, Szalpuk, Cebulj, Poręba, Demyanenko, Shoji (libero)
Skra Bełchatów: Łamacz, Żakieta, Pothron, Chitigoi, Lemański, Szalacha, Kędzierski i Szymura (libero)









