Jeszcze w piątek do południa GKS Katowice informował o rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron z rozgrywającym Łukaszem Kozubem. Już od jakiegoś czasu w kuluarach mówiło się o jego przejściu do Asseco Resovii Rzeszów. Wygląda na to, że informacje te się potwierdziły.
GKS na koniec roku dokonuje licznych zmian w składzie. Wszystko przez bardzo słabą pierwszą część sezonu. W dwunastu spotkaniach podopieczni Grzegorza Słabego wygrywali tylko dwa razy.
Szybka zamiana
Jedną z pozycji, którą postanowili wzmocnić włodarze GKS-u było rozegranie i ściągnęli Davide Saitę. Dlatego też w piątek Łukasz Kozub oficjalnie opuścił szeregi GKS-u Katowice. Długo bez klubu nie pozostawał. Jego sylwetka kilkanaście godzin później pojawiła się już w składzie rzeszowskiego klubu w oficjalnym serwisie PlusLigi.
Ruch na trasie Rzeszów – Katowice
W krótkim czasie nastąpiła wymiana zawodników na linii Katowice – Rzeszów. W ostatnich dniach listopada z Asseco Resovii do GKS-u przeniósł się norweski przyjmujący Jonas Kvalen. Teraz w drugą stronę podążył Łukasz Kozub. Obie drużyny zmierzyły się ze sobą całkiem niedawno, bo 5 grudnia. W trzech setach wygrali rzeszowianie, choć ekipa ze Śląska walczyła i dwie ostatnie partie były rozgrywane długo na przewagi.
Przypomnijmy, Łukasz Kozub w tym sezonie powrócił do PlusLigi. Poprzedni sezon spędził bowiem we francuskim Stade Poitevin Poitiers. Wcześniej grał m.in. w Treflu Gdańsk, do którego trafił właśnie z Asseco Resovii Rzeszów. Na Podkarpaciu rozgrywający grał w sezonie 2018/2019.
źródło: inf. własna