Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Artur Szalpuk: Widzę w tych porażkach też pozytywy

Artur Szalpuk: Widzę w tych porażkach też pozytywy

fot. Projekt Warszawa

– Myślę, że mogliśmy lepiej pograć, mamy swoje problemy w tym sezonie, ale widzę w tych porażkach też pozytywy. Mam nadzieję, że w kolejnym spotkaniu to już będzie wyglądać dużo lepiej – mówił po porażce z Jastrzębskim Węglem przyjmujący Projektu Warszawa, Artur Szalpuk. – To był taki sprawdzian tego, gdzie jesteśmy, sporo nam jeszcze brakuje na tę chwilę, ale myślę, że ta forma będzie budowana – dodał rozgrywający stołecznej drużyny, Jan Firlej.

Projekt Warszawa uległ we włąsnej hali 1:3 Jastrzębskiemu Węglowi. W stołecznej drużynie powoli do gry wraca po urazie Artur Szalpuk. – Było super, bardzo się cieszę, że mogłem zagrać całe spotkanie przeciwko tak mocnej drużynie jak Jastrzębski Węgiel. Myślę, że mogliśmy lepiej pograć, mamy swoje problemy w tym sezonie, ale widzę w tych porażkach też pozytywy. Mam nadzieję, że w kolejnym spotkaniu to już będzie wyglądać dużo lepiej, a już na pewno nie tak, jak tutaj w pierwszym secie – przyznał przyjmujący Projektu.

Pierwszego seta warszawianie zagrali fatalnie, przegrywając go do 12. – Paradoksalnie po takim secie nie ma się już nic do stracenia, może być już tylko lepiej, gorzej się już nie da. Na pewno chluby nie przynosi zagranie takiego seta, ale głowa już nie przeszkadza – mówił Artur Szalpuk, któy nie zawsze mógł sobie poradzić z zagrywkami Stephana Boyer.Faktycznie gra bardzo dobrze, a w tym meczu zagrał na jakichś nieziemskich procentach. Można być pod wrażeniem jego formy. Serwuje mocno, we mnie chciał trafić i mu się udawało. Trzeba to utrzymać i grać na wysokiej piłce. Następnym razem by ich pokonać trzeba znaleźć kogoś, kto zagra na 80%, by przeciwstawić się jego 70% – dodał Szalpuk.

– Jastrzębski Węgiel zagrał dziś równo, może nie był to ich najlepszy mecz w tym sezonie, natomiast grali bardzo równo i konsekwentnie. Może trochę uśpiliśmy ich tym pierwszym setem, który wygrali wysoko do 12. W drugim secie my zaczęliśmy dużo lepiej grać i wyrównaliśmy wynik, potem oni wrócili do gry, grając bardzo dobrze na zagrywce i odrzucając nas od siatki i ciężko nam było walcząc z pola z nimi – mówił po spotkaniu rozgrywający warszawskiego zespołu, Jan Firlej. To był taki sprawdzian tego, gdzie jesteśmy, sporo nam jeszcze brakuje na tę chwilę, ale myślę, że ta forma będzie budowana i będziemy poprawiać swoją grę – dodał.

źródło: opr. własne, PLS TV, Polsat Sport

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-11-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved