– Drugi mecz z reprezentacją Niemiec dał nam się we znaki, był on bardzo wyczerpujący i jednocześnie ciężki. Naszym mocnym atutem w tym spotkaniu były zagrywka. Ważne że nikt z nas nie odniósł kontuzji. W Lidze Narodów zamierzamy prezentować dobrą siatkówkę – powiedział Artur Szalpuk.
Biało-czerwoni zrewanżowali się podopiecznym trenera Michał Winiarskiego za porażkę w pierwszym meczu. Drugie spotkanie towarzyskie rozstrzygnęło się w piątym secie. – Tak intensywny mecz na pewno dał nam się we znaki, był to dla nas ciężki mecz. Cieszymy się, że zakończyliśmy go bez żadnych urazów oraz że odnieśliśmy zwycięstwo. To był jeden z najdłuższych tie-breaków w mojej siatkarskiej karierze – ocenił spotkanie Artur Szalpuk.
W piątym secie Polacy prowadzili niemal przez cały czas, było już 12:9 dla biało-czerwonych. Później Niemcy mieli siedem piłek meczowych i ich nie wykorzystali. Przyjmujący pokazał się z bardzo dobrej strony w polu zagrywki i w trzeciej partii zanotował udaną serię. – My przez cały tie-break prowadziliśmy i nie przechyliliśmy szali zwycięstwa na swoją korzyść. W tym drugim meczu trzeba było trochę lepiej zagrywać ponieważ drużyna Niemiec na side-oucie, gdy trochę lepiej przyjmowali. była bardzo skuteczna, a my chcieliśmy ich odrzucić od siatki – powiedział zawodnik.
Polacy przegrywali po trzech partiach 1:2 pomimo tego nie zwiesili głów i walczyli do końca, o czym świadczy ich zwycięstwo. – Jesteśmy sportowcami z krwi i kości i nie poddajemy się nawet w beznadziejnych sytuacjach, choć dzisiaj w takiej sytuacji nie byliśmy. Swojej postawy nie będę oceniał, jestem od wykonywania pracy w jak najlepszy sposób. Cieszę się, że gram w reprezentacji Polski. Gram na poziomie do którego jestem przyzwyczajony w klubie i ten poziom potrafię przełożyć na grę w reprezentacji. Nie obawiam się powrotu kluczowych zawodników do reprezentacji, wciąż muszę wykorzystywać swoje szanse – dodał siatkarz.
– Zamierzamy prezentować dobrą siatkówkę w Lidze Narodów, naszym celem jest wygranie wielu meczów. To żeby prezentować dobrą siatkówkę będzie dla nas bardzo ważne. W niedzielę wylatujemy do Japoniii, będziemy tam trenowali przed czekającymi nas meczami w tych rozgrywkach. Pomimo intensywnego sezonu nie czuję się zmęczony, miałem dziewięć dni wolnego, wykorzystałem ten czas bardzo dobrze. Cieszę, się że otrzymałem szanse gry w reprezentacji i mogę w niej grać – zakończył przyjmujący reprezentacji Polski.
źródło: inf. własna