Artur Chaberski: Pierwszy raz zaszliśmy tak daleko

– Widać, że nasza grupa była mocniejsza, bo dwa zespoły z niej weszły do turnieju finałowego. Jest to duży sukces naszego klubu, bo pierwszy raz zaszliśmy tak daleko. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyniku – powiedział po wywalczeniu awansu do rozgrywki finałowej II ligi mężczyzn wiceprezes Sobieskiego Żagań, Artur Chaberski.

W trzecim dniu turnieju półfinałowego II ligi w Wilczynie siatkarze Sobieskiego Żagań w trzech setach uporali się z gospodarzami. Była to ich druga wygrana w zmaganiach, która dawała im drugie miejsce w końcowej tabeli, ale musieli jeszcze czekać na wynik ostatniego meczu. – Był to bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Zespół spełnił wszystkie założenia. Pewnie wygraliśmy 3:0 – krótko skwitował drugi trener, a zarazem wiceprezes zespołu z Żagania, Artur Chaberski.

Na koniec turnieju Orłowi Międzyrzecz nie udało się sprawić niespodzianki. wprawdzie dobrze zaczął mecz z Chrobrym, ale ostatecznie musiał zadowolić się zwycięstwem w premierowej odsłonie. Wygrana głogowian 3:1 oznaczała, że zarówno oni, jak i Sobieski awansowali do rozgrywki finałowej. – Oglądałem to spotkanie. Zespół Chrobrego podszedł poważnie i sportowo do tego meczu. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Widać, że nasza grupa była mocniejsza, bo dwa zespoły z niej weszły do turnieju finałowego. Jest to duży sukces naszego klubu, bo pierwszy raz zaszliśmy tak daleko. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyniku – nie ukrywał radości Chaberski.

Kluczowy dla Sobieskiego był pojedynek w pierwszym dniu turnieju, kiedy to mierzył się z Orłem Międzyrzecz. Po emocjonującej walce podopieczni Krzysztofa Dobka zwyciężyli 3:2, co okazało się ich przepustką do finałowej rywalizacji. – Był to emocjonujący mecz, ale zaprezentowaliśmy w nim naszą siatkówkę i wygraliśmy. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyniku jaki osiągnęliśmy – dodał wiceprezes drużyny z Żagania.

Jest ona w gronie sześciu zespołów, które niebawem powalczą o dwa miejsca na zapleczu PlusLigi. Jeszcze nie wiadomo, gdzie odbędzie się finałowa rywalizacja, ale Sobieski będzie się starał, aby zostać jej gospodarzem. – Będziemy aplikować, żeby turniej finałowy odbył się w Żaganiu, ale to PZPS będzie decydował o tym, gdzie sześć drużyn powalczy o awans do I ligi – zakończył Artur Chaberski.