Powtórka z historii. Japońska gwiazda kończy karierę po raz drugi

Zaskakujące wieści napłynęły z Japonii, bowiem w mediach społecznościowych japońskiego klubu Victorina Himeji pojawiły się informacje o zakończeniu kariery po trwającym sezonie przez Arisę Inoue. Japonka już raz wróciła do siatkówki. Czy w wieku 29 lat pożegna się z nią na dobre?

Japońskie zmiany

Żeńska reprezentacja Japonii od lat zaliczana jest do światowej czołówki. Po igrzyskach olimpijskich w Paryżu dojdzie w niej jednak do zmiany warty. W nowym cyklu olimpijskim poprowadzi ją Ferhat Akbas, choć nie będzie miał już do dyspozycji niektórych gwiazd. Po zmaganiach w Paryżu karierę zakończyła jedna z liderek kadry, Sarina Nishida (Koga), a teraz z Japonii napływają informacje, że po sezonie klubowym na taki sam ruch zdecyduje się inna z reprezentantek, Arisa Inoue.

Arisa Inoue w 2013 roku wywalczyła srebrny medal mistrzostw świata U20. W kolejnych latach znalazła się w seniorskiej kadrze Japonii. Jej największym sukcesem jest zajęcie drugiego miejsca w Lidze Narodów w 2024 roku, kiedy to w finale siatkarki z Kraju Kwitnącej Wiśni uległy Włoszkom. Znalazła się również na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, w których w grupie Japonki przegrały z Polkami. Ostatecznie nie awansowały do ćwierćfinału, kończąc zmagania we Francji na dziewiątym miejscu.

Raz już kończyła

Obecnie 29-letnia przyjmująca gra w lidze japońskiej w Victorinie Himeji. To właśnie ten japoński klub ogłosił, że po sezonie Inoue chce zakończyć karierę. Co ciekawe, na taki ruch zdecydowała się po raz pierwszy po igrzyskach olimpijskich w Tokio, kiedy to nie znalazła się w składzie japońskiej kadry na najważniejszą imprezę czterolecia. Później jednak zmieniła zdanie. Przeniosła się do Europy, a konkretniej do francuskiego AS Saint-Raphael VB, z którego do Azji wróciła w 2023 roku. Od tamtej pory broni barw Victoriny Himeji. Czy najbliższe tygodnie będą definitywnie jej ostatnimi spędzonymi na siatkarskich parkietach? A może nowy szkoleniowiec reprezentacji Japonii nakłoni ją do zmiany decyzji?

Zobacz również
Pracował w TAURON Lidze, prowadził potęgę, a teraz chce osiągać sukcesy z Azjatkami