Reprezentacja Argentyny jest piątym przeciwnikiem polskich siatkarzy w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich. Biało-czerwoni z Argentyńczykami spotkają się 6 października, w piątek. Początek meczu zaplanowano na godzinę 10:00.
Kwestia sportu narodowego w Argentynie nie budzi żadnych wątpliwości. Argentyńczycy nie od dziś znają się z piłką nożną, a takie nazwiska jak Diego Maradona czy Lionel Messi znają zapewne nawet niedzielni kibice futbolu. W kategoriach sportu numer jeden w Argentynie mówi się także o pato. Jest to połączenie polo oraz koszykówki. Osoby znajdujące się na polu gry poruszają się konno, starając się trafić piłką do kosza. Pato wywodzi się z Argentyny, a początki tego sportu miały miejsce na wsi.
NAJWYŻEJ SKLASYFIKOWANI
Reprezentacja Argentyny zajmuje na obecną chwilę szóste miejsce w światowym rankingu FIVB. W praktyce oznacza to, że jest to najwyżej sklasyfikowany przeciwnik podopiecznych trenera Nikoli Grbicia w grupie C turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich. Szóste miejsce wiąże się jednak z tym, że mówimy tu bezsprzecznie o czołówce. Jeśli któreś ze spotkań będzie odbiegać poziomem trudności dla polskich siatkarzy, to najprawdopodobniej właśnie to, z Argentyńczykami.
MEDALISTA MINIONYCH IGRZYSK
Mimo sukcesów polskich siatkarzy w ostatnich dwóch latach to Argentyna może poszczycić się brązowym medalem rozgrywanych przed trzema laty igrzysk olimpijskich w Tokio. Jest to jednak jeden z dwóch krążków, które zdobyli Argentyńczycy w tych zmaganiach. Jeszcze jeden brąz zainkasowali w 1988 roku. Dorobek kraju z Ameryki Południowej z mistrzostw świata nie zaskakuje, ponieważ ten ma tylko jeden brązowy medal z 1982 roku.
Wielkie brawa jednak należą się za dokonania w mistrzostwach Ameryki Południowej. Argentyna to 29-krotny medalista tych rozgrywek. Co więcej, podopieczni Marcelo Mendeza posiadają dwa złote medale, spośród których ten ostatni zainkasowali w bieżącym roku, ostatniego dnia sierpnia.
Zobacz również: Meksyk – rywal Polaków w walce o kwalifikację olimpijską
ZNAJOME TWARZE
Wielu zawodników reprezentacji Argentyny jest znanych polskim kibicom. Generalnie większa część kadry na co dzień występuje w europejskich ligach, a niemała ilość graczy właśnie na polskich parkietach. Pozwolimy sobie rozpocząć od samego szkoleniowca Marcelo Mendeza. 59-latek rozpoczął swoją karierę w PlusLidze spędzając pół sezonu w Asseco Resovii Rzeszów. Od minionych rozgrywek objął natomiast pieczę nad Jastrzębskim Węglem, który poprowadził do Superpucharu Polski, mistrzostwa Polski oraz finału siatkarskiej Ligi Mistrzów. Co więcej – Argentyńczyk będzie szkoleniowcem ekipy ze Śląska na nadchodzący sezon.
Ważnym ogniwem argentyńskiej kadry bez wątpienia jest Luciano De Cecco. Chociaż nie grał jeszcze w polskiej ekstraklasie, jest on doskonale znany od dekady na włoskich parkietach. Rozgrywający od sezonu 2020/2021 reprezentuje barwy Cucine Lube Civitanova. A skoro przy rozegraniu już jesteśmy, to biało-czerwoni kibice z pewnością kojarzą Matiasa Sancheza, który poprzednie rozgrywki spędził w MKS-ie Ślepsku Malow Suwałki i spędzi także te nadciągające.
Kolejna ważna twarz reprezentacji Argentyny to Jan Martinez, który punktował 230-krotnie w barwach Trefla Gdańsk i punktować też będzie w sezonie, który startuje pod koniec października. Następny zawodnik z polską tożsamością ligową to Nicolas Zerba, który w ubiegłym sezonie zdobył PSG Stali Nysa 171 punktów. Środkowy będzie także częścią klubu z Opolszczyzny w startujących niebawem zmaganiach.
Na liście siatkarzy, których powołał trener Mendez na turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich znajdują się także gracze, którzy w przeszłości grali w PlusLidze: Facundo Conte (Aluron CMC Warta Zawiercie – sezon 2021/2022) oraz Luciano Vicentin (BBTS Bielsko-Biała – sezon 2020/2021). Ponadto w zbliżającym się sezonie w Indykpolu AZS Olsztyn zagra Manuel Armoa.
KAPITALNA PASSA POLAKÓW
Polscy siatkarze po raz ostatni z Argentyną przegrali w drugiej rundzie mistrzostw świata w 2018 roku. W kolejnych kilku spotkaniach górą była reprezentacja Polski. W ten oto sposób biało-czerwoni w czerwcu kolejnego roku wygrali 3:2 w siatkarskiej Lidze Narodów. Następnie w październiku 2019 roku Polska pokonała zespół z Ameryki Południowej 3:1. Kolejna edycja siatkarskiej Ligi Narodów, w 2021 roku również była udana dla ekipy znad Wisły, która pewnie zwyciężyła 3:0. Tak samo zresztą było w tych samych rozgrywkach w ubiegłym roku. Ponadto w ubiegłorocznym Memoriale Wagnera oraz sparingu, który odbył się kilka dni później podopieczni trenera Nikoli Grbicia po raz kolejny triumfowali po 3:0. Tego lata, a dokładnie 16 czerwca Polacy rozbili w Orlen Arenie w Płocku Argentyńczyków 4:0. Nie ulega zatem wątpliwości, że to mistrzowie Europy będą faworytem zbliżającej się batalii.
Zobacz również:
Harmonogram turnieju kwalifikacyjnego do IO – Xi’an
źródło: inf. własna
