Pierwszą nową zawodniczką, którą kibice będą mogli oglądać w sezonie 2023/2024 w barwach #Volley Wrocław, jest Anna Pawłowska. 25-letnia libero przybywa na Dolny Śląsk prosto z Tarnowa, gdzie spędziła ostatnie dwa sezony.
Powoli krystalizuje się skład #VolleyWrocław na sezon 2023/2024. W międzysezonowej przerwie dojdzie w nim do sporych przetasowań. Odeszło siedem zawodniczek. Kontrakty przedłużyły m.in. Lucie Muhlsteinova, Julia Szczurowska i Julia Stancelewska (atakujące) oraz libero – Joanna Chorąża. O miejsce w podstawowym składzie będzie ona rywalizowała z Anną Pawłowską, która jest pierwszą nową zawodniczką zespołu z Dolnego Śląska.
Anna Pawłowska pochodzi z Radomia i to tam stawiała swoje pierwsze siatkarskie kroki. Później przeniosła się do Łodzi i to z pierwszoligowym ŁKS-em wywalczyła awans do siatkarskiej ekstraklasy. Po dwóch latach spędzonych w tym klubie libero zmieniła kierunek i przez następne cztery sezony reprezentowała Enea PTPS Piła. Najwyższa lokata, jaką w tym czasie zajęła Pawłowska, to 5. miejsce w ówczesnej Lidze Siatkówki Kobiet. Następnie trafiła do Tarnowa i to właśnie z „Żyrafami” uzyskała awans do TAURON Ligi.
W minionym sezonie jako beniaminek Roleski Grupa Azoty ANS Tarnów zajął 11. miejsce, w ostatnim meczu przegrywając 0:3 z #VolleyWrocław. W tym spotkaniu Pawłowska pojawiała się na boisku w roli… przyjmującej. Zdecydowanie częściej 25-latka grała jednak na swojej nominalnej pozycji, jaką jest libero. Na początku sezonu była podstawową siatkarką zespołu Marcina Wojtowicza i pojawiła się łącznie w 58 setach.
Pawłowska: Chciałabym zagrać o coś więcej niż tylko o awans do play-off
– Gdy tylko pojawiło się zainteresowanie trenera i prezesa #VolleyWrocław moją osobą, nie zastanawiałam się długo. Lubię wyzwania i mam wysokie oczekiwania co do siebie. Chciałabym zagrać o coś więcej niż tylko o awans do play-off, ale na wspólne stawianie sobie celu na najbliższy sezon przyjdzie jeszcze pora. Liczę na to, że uda nam się zbudować zespół, który będzie dobrze się ze sobą czuł, a przy tym potrafił stworzyć pełne emocji widowisko w każdym spotkaniu – powiedziała Anna Pawłowska.
We Wrocławiu nie ukrywają radości z pozyskania Anny Pawłowskiej. – Należy ona do tych zawodniczek, które ciągle się rozwijają. Obserwowałem ją podczas meczów jeszcze wtedy, gdy grała w Pile. Bardzo podoba mi się jej postawa, sposób poruszania się po boisku. Przed Anią ciągle jeszcze wiele meczów, wierzę, że rozegranych na wysokim poziomie. Mam też nadzieję, że właśnie u nas postawi kolejne kroki w swojej karierze i rozwinie się, a także pozna perspektywę nowych ludzi na swoją niełatwą pozycję, jaką jest libero. Tego jej życzę, ciesząc się, że w sezonie 2023/2024 będzie reprezentowała nasz klub – podkreślił prezes #Volley’a, Jacek Grabowski.
Zobacz również
Karuzela transferowa TAURON Ligi na sezon 2023/2024
źródło: inf. własna, volleywroclaw.pl