Obrońcy tytułu – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle prowadziła już 2:0 w starciu z Itas Trentino. Polski zespół nie zdołał jednak dopisać do swojego konta zwycięstwa. Włoski zespół odwrócił sytuację i zakończył grupę bez porażki. – Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa, tym bardziej, że dwa pierwsze sety nam nie poszły. Mam jednak bardzo dobrych i doświadczonych zawodników, którzy jednak musieli wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, bo ZAKSA zagrała naprawdę świetnie do końca – skomentował po spotkaniu Angelo Lorenzetti.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle dobrze rozpoczęła ostatnie spotkanie fazy grupowej Ligi Mistrzów. Polski zespół po wygraniu dwóch pierwszych setów do 17 i 15, w kolejnych nie potrafili już postawić kropki nad i. Rywale nie tylko doprowadzili do tie-breaka, ale również wygrali go do 12. – Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa, tym bardziej, że dwa pierwsze sety nam nie poszły. Mam jednak bardzo dobrych i doświadczonych zawodników, którzy jednak musieli wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, bo ZAKSA zagrała naprawdę świetnie do końca – powiedział po spotkaniu Angelo Lorenzetti, trener Itas Trentino.
Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Bartosz Bednorz. Przyjmujący zapisał na swoim koncie 23 punkty – 2 z nich zdobył zagrywką, 3 blokiem a pozostałe atakiem przy skuteczności 55%. Po drugiej stronie siatki liderem był Alessandro Michieletto. Włoch zdobył 20 punktów, atakując ze skutecznością 43%. – Żałujemy, że w trzecim secie nie poszliśmy za ciosem. Włosi to jednak znakomity zespół, co pokazali na dystansie spotkania. Popełniliśmy dużo błędów w drugiej części meczu i stąd ta przegrana. Mnie też nie udało się utrzymać odpowiedniego poziomu gry do końca meczu, ale wierzę, że jeszcze spotkamy Trentino… w finale Ligi Mistrzów – stwierdził Bartosz Bednorz, przyjmujący Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
Rewanż ZAKSY na Trentino może nastąpić znacznie wcześniej. Kędzierzynianie jeśli wygrają z Aluron CMC Wartą Zawiercie w walce o ćwierćfinał, to już w 1/4 finału Ligi Mistrzów trafią na ten włoski zespół.
Kędzierzynianie zakończyli rywalizację grupową na 2. miejscu w grupie D. ZAKSA z sześciu spotkań wygrała cztery i zapisała na swoim koncie 12 punktów. Itas Trentino okazał się najlepszy w tym zestawieniu – Włosi wygrali wszystkie swoje pojedynki i zapisali na swoim koncie 17 oczek.
źródło: cev.eu, opr. własne