Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Andrzej Wrona: Może dobrze, że przegraliśmy teraz

Andrzej Wrona: Może dobrze, że przegraliśmy teraz

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Drużyna z Gdańska zagrała fenomenalnie w obronie i asekuracji. Strasznie ciężko było nam dobić się do jej boiska. Był to wyrównany mecz. Było w nim sporo widowiskowych akcji. Szkoda, że finalnie nie wygraliśmy – powiedział po porażce w tie-breaku z Treflem środkowy Projektu Warszawa, Andrzej Wrona.

Licznik zwycięstw z rzędu Projektu Warszawa zatrzymał się na trzynastu. Na koniec rundy zasadniczej podopieczni Piotra Grabana ulegli na wyjeździe po tie-breaku Treflowi Gdańsk, choć wynik tego spotkania dla żadnej ze stron nie miał większego znaczenia. – Był to fajny okres bez porażki, bo w tym roku do tej pory nie przegraliśmy jako jedyna drużyna w PlusLidze. Nawet tak sobie powiedzieliśmy po meczu, że może dobrze, że przegraliśmy teraz i że wcale nie jesteśmy tacy dobrzy. Oczywiście, chcieliśmy wygrać, mimo że był to mecz o nic. Ale tak naprawdę dopiero teraz zacznie się to, na co czekamy – powiedział środkowy stołecznego zespołu, Andrzej Wrona.

Przyjezdni przegrywali już 1:2, ale doprowadzili do tie-breaka. W nim walki nie brakowało, ale skuteczniej zaprezentowali się gdańszczanie, którzy po raz kolejny w tym sezonie pokazali, że są w stanie sprawiać niespodzianki i pokonywać wyżej notowanych rywali. – Myślę, że kibice, którzy przyszli do Ergo Areny, nie byli zawiedzeni poziomem spotkania. Drużyna z Gdańska zagrała fenomenalnie w obronie i asekuracji. Myślę, że tymi dwoma elementami imponowała. Strasznie ciężko było nam dobić się do jej boiska. Był to wyrównany mecz. Było w nim sporo widowiskowych akcji. Szkoda, że finalnie nie wygraliśmy – przyznał doświadczony siatkarz Projektu.

Warszawska drużyna już myśli o play-off, a w nich spotka się z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. W rundzie zasadniczej podzieliła się z nią zwycięstwami, ale tak naprawdę dopiero teraz zacznie się poważne granie. – Jedziemy na trudny teren. Jeszcze w czwartek będziemy kibicować ZAKSIE w meczu z zespołem z Perugii, a już w niedzielę będziemy próbowali ją pokonać. Myślę, że dla kędzierzynian złapanie formy w play-off nie będzie łatwą sprawą, bo grają w Lidze Mistrzów i muszą rozegrać mecze w tak krótkim czasie dzień po dniu. Chcemy stamtąd przywieźć jakieś zwycięstwa – nie ukrywa Wrona.

Co ciekawe, drużyny PlusLigi nie będą miały czasu na świętowanie Wielkanocy, bo przykładowo rywalizacja kędzierzyńsko-warszawska będzie trwała w sobotę i niedzielę, ale dla zawodników Projektu nie stanowi to problemu. – Nie jest to wymarzone miejsce do spędzania świąt, ale z drugiej strony w zeszłym sezonie nie braliśmy udziału w play-off, więc myślę, że nikt z nas nie zamieniłby tego na święta w domu. Cieszymy się, że pojedziemy do jednej z najlepszych drużyn w Europie na play-off – zakończył Andrzej Wrona.

źródło: opr. własne, polsatsport.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-04-03

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved