Strona główna » Andrzej Krzyśko: Nie potrafiliśmy wykorzystać swoich szans

Andrzej Krzyśko: Nie potrafiliśmy wykorzystać swoich szans

Astra Nowa Sól – Facebook, inf. własna

fot. Artur Lawrenc – tauron1liga.pl

Siatkarze MKST Astra Nowa Sól przegrali w swoim pierwszym meczu w nowej hali z z PZL Leonardo Avia Świdnik.  W dwóch pierwszych setach siatkarze z Nowej Soli nie byli w stanie wykorzystać swoich szans w końcówkach. W trzecim już oddali pole rywalom. – To było fajne widowisko, ale bez happy endu dla nas. Dwa sety bardzo wyrównane, ale znów wyszły nasze bolączki, czyli końcówki. Nie potrafiliśmy wykorzystać swoich szans w jednym czy drugim ustawieniu – ocenił trener Astry, Andrzej Krzyśko. 

Pod wrażeniem atmosfery w hali był Mateusz Wołowicz.  – Do hali przyszło dużo ludzi, było czuć ich wsparcie od pierwszego gwizdka  – podkreślił.  – Była walka punkt za punkt, ale niestety któryś już raz z rzędu nie udaje nam się wygrać końcówki.  Próbujemy  nad tym cały czas pracować i może już w następnym meczu uda nam się  odwrócić wynik na swoją korzyść. Wydaje mi się, że brakuje u nas osoby, która w końcówce potrafiłaby wziąć ciężar gry na swoje bark. W tym meczu był to zawodnik rywali, Mateusz Rećko, on kończył te ważne piłki i zasłużył w pełni na nagrodę MVP – dodał.

Wiktor Kłęk  pojawił się na boisku w secie drugim. – Zawsze trener robi zmiany, aby pomóc swojej drużynie. Chcieliśmy bardzo pomóc, ale głupie błędy nas pogrążyły w tym drugim secie i przegraliśmy – powiedział.  – To było fajne widowisko, ale bez happy endu dla nas. Dwa sety bardzo wyrównane, ale znów wyszły nasze bolączki, czyli końcówki. Nie potrafiliśmy wykorzystać swoich szans w jednym czy drugim ustawieniu. Przeciwnik nie daje już potem drugiego podejścia i wykorzystuje to bezwzględnie. Walczymy dalej, te najważniejsze mecze jeszcze przed nami. W trzecim secie już nam opadły ręce, robiliśmy błędym których robić nie powinniśmy –  powiedział trener Andrzej Krzyśko. 

PlusLiga