Nie doszło do zmian na stanowisku trenerskim męskiej reprezentacji Niemiec. W tym roku nadal będzie ją prowadził Andrea Giani, dla którego będzie to już piąty rok pracy z naszymi zachodnimi sąsiadami. Celem dla niego w tym roku będą mistrzostwa świata.
Z męską reprezentacją Niemiec dalej będzie pracował Andrea Giani, który przedłużył kontrakt o rok. – Pod koniec roku usiedliśmy i przeanalizowaliśmy wyniki z ostatnich kilku miesięcy. Wspólnie postanowiliśmy kontynuować dalszą współpracę, którą bardzo doceniamy. Przedłużenie umowy o rok oznacza, że chcemy kontynuować pracę z taką samą presją wynikową. Zarówno ja, jak i Andrea Giani chcemy wysłać sygnał do zawodników, że liczy się każdy trening i każdy mecz, aby się dalej mogli rozwijać w ten sam sposób – powiedział Christian Dünnes.
Niemcy po przerwie wrócą na mistrzostwa świata, w których nie zagrali w 2018 roku. Tym razem w Rosji w fazie grupowej zmierzą się z Francuzami (mistrzowie olimpijscy), Słoweńcami (wicemistrzowie Europy) i Kameruńczykami. – Awans na mistrzostwa świata wiele dla mnie znaczy, bo oznacza, że bardzo ciężko pracowaliśmy w 2021 roku, aby mieć szansę gry w tym turnieju. Miniony rok potwierdził, że osiągamy nasze cele. Było to możliwe tylko wtedy, kiedy wszyscy razem pracowaliśmy i byliśmy skoncentrowani na tym, co mamy zrobić – powiedział Giani, który nie ukrywa, że liczy na sukces w Rosji. – Naszym celem na ten rok jest awans w światowym rankingu. Liga Narodów będzie bardzo ważna w kontekście zgrania zespołu i jak najlepszego przygotowania się do mistrzostw świata – zakończył włoski trener.
Giani z męską reprezentacją Niemiec pracuje od 2017 roku. W tym czasie sięgnął z nią po srebrny medal mistrzostw Europy. W minionym roku jego podopieczni uplasowali się na szóstym miejscu w czempionacie Starego Kontynentu, przegrywając ćwierćfinał z Włochami, czyli późniejszymi mistrzami Europy.
źródło: inf. własna, volleyball-verband.de