Andrea Anastasi, który w sezonie 2022/2023 został trenerem włoskiej drużyny – Sir Safety Perugia, przeprowadził pierwszy trening ze wszystkimi zawodnikami. – Oczywiście bardzo się cieszę, że wszyscy chłopcy wrócili. Teraz możemy zacząć pracować z pomysłem, aby stworzyć drużynę i system gry, który interesuje mnie najbardziej – zaznaczył Andera Anastasi. Przed drużyną z Perugii mecz sparingowy z klubem Cucine Lube.
Rozpoczęcie włoskiej ligi Serie A zbliża się wielkimi krokami. Z tego powodu drużyny mają coraz mniej czasu, aby przygotować odpowiednią formę. Większość zespołów znajduję się na ostatnim etapie przygotowań, w którym codzienne treningi urozmaicane są meczami sparingowymi z innymi ekipami.
Do niektórych zespołów powrócili również zawodnicy, którzy brali czynny udział w zmaganiach reprezentacyjnych w trakcie sezonu letniego. Klub Sir Safety Perugia, który w nadchodzącym sezonie będzie prowadzony przez Andreę Anastasiego, jest już w komplecie. Drużyna odbyła pierwszy, wspólny trening. – W końcu jesteśmy w komplecie – powiedział Andrea Anastasi. – Oczywiście bardzo się cieszę, że wszyscy chłopcy wrócili. Teraz możemy zacząć pracować z pomysłem, aby stworzyć drużynę i system gry, który interesuje mnie najbardziej – dodał włoski trener.
Zespół z Perugii zmierzy się w Civitanovie z Cucine Lube w ramach meczu sparingowego. – Trenowaliśmy, choć indywidualnie. Blok i obrona oraz system blok-obrona działała dobrze – powiedział Anastasi. – Jutro w Civitanovie będzie ważny test – dodał trener. Nadchodzące spotkanie ma na celu sprawdzenie gry zespołu, ich zgrania oraz wyłapania elementów, które wymagają poprawy. – Grając z przeciwnikiem możesz lepiej zrozumieć, co potrzebne jest zespołowi, żeby mógł się rozwinąć – zaznaczył Anastasi, który ten sport zna już od podszewki.
Przed drużyną Sir Safety Perugia jeszcze dużo pracy, a jak zaznacza włoski trener, zespół nie ma wiele czasu na przygotowania – Do pierwszego prawdziwego celu sezonu, jakim jest Superpuchar, trzeba będzie jak najlepiej przygotować się – zaznaczył Anastasi. – Mamy sześć tygodni, w których będziemy ciężko pracować, aby się przygotować – dodał włoski trener. Szkoleniowiec wierzy, że siatkarze dadzą z siebie wszystko w przygotowaniach i na koniec października będą w szczycie formy.
źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it