Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Andrea Anastasi: Nie byliśmy sobą

Andrea Anastasi: Nie byliśmy sobą

fot. Klaudia Piwowarczyk

Sir Sicoma Monini Perugia przegrała w półfinale Ligi Mistrzów z Grupą Azoty Kędzierzyn-Koźle. Po raz kolejny zespół prowadzony przez Tuomasa Sammelvuo udowodnił swoją wyższość. Włoski gigant stoi więc pod ścianą. Kolejny z celów na ten sezon wyślizgnął im się z rąk. Drużynę Andrei Anastasiego w poniedziałek czeka starcie o życie.

Prawdziwy siatkarski spektakl oglądali widzowie w PalaBarton. Kibice zespołu z Perugii robili, co mogli, ale to polska drużyna okazała się lepsza i wywalczyła awans.

To były dwa oddzielne mecze. Mamy dużo do przemyślenia, jeśli chodzi o nasze nastawienie na boisku. Nie byliśmy w stanie być odpowiednio konsekwentni. Nie byliśmy sobą i trochę tak, jakby nas nie było. Właśnie z tego powodu najbardziej mi przykro. Nie z powodu porażki, bo takie rzeczy się zdarzają – przyznał Andrea Anastasi, trener Sir Sicoma Monini Perugia. – Przykro mi z powodu tego, że nie graliśmy swojej siatkówki. Często i chętnie dawaliśmy się zablokować. Nawet w tym meczu tak było. Mieliśmy w pierwszym secie dużo okazji, których nie wykorzystaliśmy. W drugim secie dobrze graliśmy, mieliśmy przewagę i znowu daliśmy się zatrzymać. Niestety coś takiego się dzieje, zdaję sobie z tego sprawę i właśnie dlatego mi przykro. Cóż… to oni awansowali do finału – dodał.

Jego drużynę już w poniedziałek czeka starcie o życie. Dość niespodziewanie ćwierćfinałowa rywalizacja z Allianz Milano rozstrzygnie się w piątym meczu, który zadecyduje o tym, który z zespołu będzie dalej mógł walczyć o Scudetto. – Teraz musimy dać z siebie wszystko, żeby pomóc drużynie. Stracili trochę pewności siebie, więc stwarzać im dodatkowe problemy i narzekać to najgorsza rzecz, którą teraz możemy zrobić. To takie włoskie – znaleźć kogoś odpowiedzialnego  za wszystkie problemy. To dzieje się i w polityce i w sporcie. Sądzę, że właśnie w tej chwili najlepszą rzeczą jaką możemy zrobić, to być zjednoczeni. Wspierać się nawzajem i wierzyć w tę drogę, którą już pokonaliśmy. To oczywiście w poniedziałkowym meczu, który będzie dla nas bardzo ważny – podkreślił Anastasi.

źródło: inf. własna, Sir Safety Perugia - You Tube

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-04-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved