Amanda Campos dołączyła do ŁKS Commercecon Łódź przed sezonem 2023/2024. Brazylijka spędza Święta Bożego Narodzenia w Polsce z mężem i grupą przyjaciół, w wśród których oczywiście nie zabrakło Roberty Ratzke i Regiane Bidias. – Mamy w TAURON Lidze taką naszą małą grupę brazylijską i postaramy się w jak najszerszym gronie spędzić wspólnie ten czas – mówi w rozmowie z portalem tauronliga.pl.
Amanda Campos powróciła do gry w siatkówkę po poważnej kontuzji i z meczu na mecz prezentuje coraz lepszą dyspozycję. Podczas przedświątecznego spotkania w Rzeszowie z PGE Rysicami zdobyła 14 pkt., notując 52% skuteczności ataku. – Gram na takiej pozycji, w której liczy się przede wszystkim regularność i swoim doświadczeniem mam dać drużynie taką stabilizację. Wiadomo, że nie jestem zbyt wysoką zawodniczką, więc w ataku muszę stosować różne rozwiązania, a przede wszystkim wymaga się ode mnie spokoju w grze i cierpliwości – podkreśla.
Przyjmująca nie ukrywa, że czuje się w Polsce bardzo dobrze. Przed podpisaniem kontraktu z ŁKS Commercecon Łódź otrzymała wiele rekomendacji od swoich rodaczek – Roberty Ratzke, Regiane Bidias czy Bruny Honorio. – Wszystkie z nich opowiadały mi wspaniałe rzeczy o Polsce i teraz mogę sama tego doświadczyć. Jestem tu szczęśliwa i jest to dla mnie szczególny sezon, kiedy wracam po długiej przerwie spowodowanej leczeniem i ciężką rehabilitacją. TAURON Liga jest dla mnie niesamowita – zaznacza.
Amanda Campos tegoroczne Święta Bożego Narodzenia spędzi w Polsce wraz z mężem i brazylijskimi przyjaciółmi. Grupa zdecydowała się na wyjazd w góry. Dla przyjmującej bardzo ważne jest, aby celebrować świąteczny czas i cieszyć się dobrą atmosferą. – Mamy w TAURON Lidze taką naszą małą grupę brazylijską i postaramy się w jak najszerszym gronie spędzić wspólnie ten czas – mówi.
Tuż po świętach Łódzkie Wiewióry wrócą do treningów, a jeszcze przed nowym rokiem zmierzą się w Bydgoszczy z miejscowym Metalkasem Pałac. Czy Amanda Campos snuje plany noworoczne? – Mam dużo planów, ale nie chciałabym o nich głośno mówić. Na pewno podstawową rzeczą dla mnie jest zdrowie, bo po tym co przeszłam, wiem, że bez zdrowia nic tak naprawdę się nie liczy. Modlę się też do Boga w pewnych osobistych intencjach. Natomiast pod względem sportowym mamy z drużyną ŁKS-u wysokie cele do zrealizowania i wierzę, że wspólnym wysiłkiem jesteśmy w stanie je osiągnąć.
źródło: opr. własne, tauronliga.pl
