Strona główna » Wicemistrz Polski po zgrupowaniu w Portugalii

Wicemistrz Polski po zgrupowaniu w Portugalii

aluroncmc.pl, inf. własna

fot. Aluron CMC Warta Zawiercie – facebook

Sezon PlusLigi za pasem. Kluby cały czas pracują w pocie czoła, aby jak najlepiej się do niego przygotować. Niektóre kluby zdecydowały się nawet na krótkie zgrupowanie poza granicami kraju. Tak zrobił wicemistrz Polski, Aluron CMC Warta Zawiercie, która udała się do słonecznej Portugalii. Zagrała tam także mecze kontrolne.

Uświetnili prezentację drużyny

Aluron CMC Warta Zawiercie w trakcie zgrupowania w Portugalii rozegrała dwa mecze kontrolne. Pierwszy z nich miał uroczystą oprawę, bowiem połączony był z prezentacją Benfiki. W pierwszym secie wicemistrz Polski szybko wypracował sobie przewagę , dobrze prezentowali się Mateusz Bieniek i Bartosz Kwolek (16:10). W końcówce gospodarze odrabiali straty, ale to zawiercianie byli górą po ataku Bartłomieja Bołądzia. W drugim secie dobrze spisywał się Aaron Russell (17:14). Rywale jednak szybko wyrównali i doszło do zaciętej końcówki. Dobrymi akcjami popisał się Kwolek, ale rywale zagrali blokiem i wyprowadzili decydujący atak i w meczu było 1:1.

Trzeci set zaczął się od wy miany ciosów i presji z obu stron na zagrywce. Rywal zdołał odskoczyć na 12:9, a niebezpiecznym momentem było zderzenie się z przeciwnikiem pod siatką Bartosza Kwolka. Siatkarz musiał zejść boiska na jakiś czas a zmienił go Czerwiński. Za odrabianie strat wziął się Bołądź, ale gospodarze z Pombeiro na czele byli mocno rozpędzeni. Prowadzenia nie oddali do samego końca. Czwartego seta zawiercianie rozpoczęli z Czerwińskim i Nowosielskim w podstawowej szóstce, na parkiet wrócił też Kwolek. Walka trwała w najlepsze, ale dobra gra Kwolka i czujność na bloku Gladyra dała zawiercianom prowadzenie 18:15. Rywale zbliżyli się na jeden punkt, ale w końcówce ich błędy dały wygraną wicemistrzom Polski.

Tie-break był wyrównany, a po zawierciańskiej stronie błyszczał Czerwiński. Atak Bartłomieja Bołądź dał Warcie prowadzenie 9:7, ale rywale doprowadzili do remisu. Ostatecznie końcówka należała do podopiecznych Michała Winiarskiego.

Benfica Lizbona – Aluron CMC Warta Zawiercie 2:3
(21:25, 25:23, 25:21, 23:25, 13:15)

Drugi sparing na minus

Zawiercianie w Portugalii zagrali dwa sparingi, drugi z ze Sportingiem. W drugim musieli uznać wyższość zespołu z Lizbony. W pierwszym secie to gospodarze prowadzili 12:9. Kwolek i Bieniek nie zawodzili w ataku, co pozwoliło odrobić straty i prowadzić 19:18. Bohaterem końcówki po stronie Benfiki był Galabov, a seta zakończył zepsuty serwis Russella. Wicemistrzowie Polski lepiej weszli w kolejną partię, w ataku nie zawodził Russell. Działał blok i zrobiło się 7:3. Zawiercianie kontrolowali boiskowe wydarzenia (13:8). Rywale starali się odrabiać straty, ale Gladyr, Kwolek czy Bołądź nie pozwalali na wiele. W końcówce rywale zbliżyli się na punkt, ale sprawę wyjaśnił Mateusz Bieniek.

W trzecim secie na boisku pojawili się Adrian Markiewicz czy Patryk Łaba. Rywale odskoczyli na kilka oczek i utrzymywali zapas. Blok dał im prowadzenie 16:12. Zawiercianie odrabiali straty, ale po drugiej stronie niezawodny był Jensen. Seta siatkarze Sportingu skończyli atakiem ze środka. W czwartym secie na boisku pojawił się Nowosielski, a po błędzie rywala było 4:2 dla Warty. Rywal szybko wyrównał stan seta. Po akcji Markiewicza było 10:10. Sporting kilka chwil później odskoczył na 18:14 i zdominował dalszą część seta.

Sporting Lizbona – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1
(25:22, 22:25, 25:22, 25:17)

Trener podsumowuje

Pobyt w Portugalii podsumował Michał Winiarski. – Myślę, że obydwa zespoły z jakimi graliśmy czyli Benfica i Sporting, są w zupełnie innym okresie przygotowań do sezonu. My jeszcze mamy dwadzieścia dni do ligi i jesteśmy w momencie, w którym ciągle pracujemy fizycznie. Tak naprawdę najważniejsze dla nas było to, aby zagrać solidnie z dobrym przeciwnikiem i myślę, że to zadanie wykonaliśmy. Jeżeli chodzi o cały tygodniowy wyjazd, można go podsumować pozytywnie, ponieważ poza pracą znaleźliśmy też troszeczkę czasu na wytchnienie i integrację drużyny. Mamy kilku nowych zawodników i bardzo ważne dla nas było, żeby wszyscy się ze sobą zapoznali i jak najszybciej zaaklimatyzowali. Wśród negatywów mamy trochę małych urazów, które nie pozwoliły nam na to, żebyśmy np. w ostatnim sparingu zagrali w pełnym składzie. Myślę, że są tylko drobne kontuzje, które na tym etapie pracy będziemy musieli po prostu wyciszyć – powiedział szkoleniowiec.

Przed Aluronem CMC Wartą Zawiercie jeszcze turniej towarzyski w Twardogórze, ale najpierw odpoczynek.- Przede wszystkim czeka nas odpoczynek, bo przylatujemy do Polski w nocy i będziemy mieli za sobą kilka godzin podróży. Zobaczymy, jaka będzie wyglądała sytuacja z różnymi drobnymi urazami i mam nadzieję, że ten tydzień pozwoli nam opanować sytuację. Przede wszystkim dołączają do nas Kyle Ensing i Kuba Popiwczak, więc w końcu będziemy mogli trenować w czternastu.

PlusLiga

  • Wicemistrz Polski po zgrupowaniu w Portugalii

    Wicemistrz Polski po zgrupowaniu w Portugalii

  • Stephane Antiga: Reprezentacja Polski osiągnęła sukces

    Stephane Antiga: Reprezentacja Polski osiągnęła sukces

  • PlusLiga. Gorzowski klub wciąż z problemami. Dziurę nie łatwo było załatać

    PlusLiga. Gorzowski klub wciąż z problemami. Dziurę nie łatwo było załatać