ŁKS Commercecon Łódź uległ 0:3 ekipie Fenerbahce Opet Stambuł w meczu ostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzyń. Łódzki zespół w pierwszym i trzecim secie miał swoje szanse, jednak decydujące piłki padły łupem rywalek. Niezależnie od wyniku Łódzkie Wiewióry zapewniły sobie awans do fazy play-off. Niestety w dalszej części sezonu będą musiały sobie radzić bez Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak, dla której kontuzja oznacza koniec sezonu.
Trener Alessandro Chiappini przyznał, że uraz środkowej poniekąd miał wpływ na losy meczu. – Na pewno tak było, ale w pierwszej kolejności chcę pogratulować zwycięstwa Fenerbahce, ale również chcę pogratulować mojej drużynie. Mocno walczyliśmy i do momentu kontuzji graliśmy bardzo stabilnie.
– W każdym elemencie byliśmy regularni i zagraliśmy naprawdę wspaniały mecz. Na pewno ta sytuacja wpłynęła na nas, siedziała nam w głowach i szczególnie w końcówce pierwszego seta trudno było nad tym zapanować – dodał szkoleniowiec Ełkaesianek.
– W drugim secie pozwoliliśmy narzucić przeciwnikom presję i nie mogliśmy sobie z tym poradzić. W trzeciej partii znów wróciliśmy na dobre tory. Drużyna odzyskała stabilność w głowach i naprawdę szkoda tego wyniku, bo gdybyśmy wygrali trzeciego seta, to kto wie, może wrócilibyśmy do naszej gry. Nie da się dużo więcej powiedzieć. Trzeba też podkreślić, że Fenerbahce zagrało dobry mecz i trudno było się im przeciwstawić. Nasza gra była jednak kompletna i jestem zadowolony z tego występu – ocenił Alessandro Chiappini.
ŁKS Commercecon Łódź awansował do dalszej części rozgrywek jako najlepsza drużyna spośród tych, które w swoich grupach zajęły 3. miejsce. W fazie play-off łodzianki ponownie spotkają się z ekipą turecką, tym razem będzie to VakifBank Stambuł.
źródło: inf. własna, ŁKS Volley TV