Reprezentacja Polski po przegranym, pięciosetowym meczu z Serbią w 1/8 rozgrywek pożegnała się z mistrzostwami świata. Polskim siatkarkom niewiele brakowało do wygranej w meczu z obrończyniami tytułu i awansu do półfinału imprezy. Mimo przegranej w takim ważnym spotkaniu, biało-czerwone zyskały bardzo dużo, m. in. podziw ekspertów i kibiców, a także utworzyły drużynę, która żyje ze sobą, walczy i pracuje. – Na pewno się rozochociliśmy mocno i z niecierpliwością będziemy czekać na kolejny sezon reprezentacyjny – powiedziała Aleksandra Jagieło, członkini PZPS ds. siatkówki kobiet.
Za reprezentacją Polski prawie trzy tygodnie ciężkiej pracy i walki o każdy mecz, set i punkt. Podopieczne trenera Stefano Lavariniego mundial rozpoczęły 23 września w Gdańsku meczem z Chorwacją. Następnie ich rywalkami były kolejno Tajlandia, Korea Płd., Dominikana i Turcja. Dobra postawa Polskich siatkarek pozwoliła im awansować do drugiej fazy grupowej. W Łodzi Polskie siatkarki rozpoczęły rywalizacje od meczu z Serbią. Ich kolejnymi przeciwniczkami były reprezentacja USA, Kanada i Niemcy. Trzy zwycięskie mecze oraz 17 zdobytych punktów dały Polkom awans do ćwierćfinału rozgrywek.
W 1/8 imprezy Polki po raz drugi trafiły na reprezentację Serbii, jednak ten mecz był inny niż ten z fazy grupowej. Polki postawiły się obrończyniom tytułu już w pierwszym secie, którego w efekcie tego wygrały. Druga i trzecia partia były pod panowaniem Serbek. W czwartym secie podopieczne trenera Santarelliego były już bardzo blisko wygranej, ale biało-czerwonym dzięki ciężkiej pracy udało się doprowadzić do tie-breaka. W piątej partii gra toczyła się bardzo szybko, a drużyny trzymały podobny poziom. Ostatecznie Polkom zabrakło punktu do awansu do półfinału. – Myślę, że teraz jest ogromna szkoda, ponieważ dzisiaj Serbia była do ugryzienia – powiedziała Aleksandra Jagieło. – Szkoda tych dwóch wcześniejszych setów. Brakowało takiego kończącego ataku i pojawiło się trochę własnych błędów, ale myślę, że to co pokazała reprezentacja Polski w tych mistrzostwach światach, to jest coś pięknego – dodała.
Co prawda reprezentacja Polski przegrała mecz i odpadła z dalszej części turnieju, ale podopieczne trenera Lavariniego zyskały wiele w innych aspektach. – Na naszych oczach stworzył się w zespół, który dostarczy nam jeszcze wielu pozytywnych emocji i będziemy się cieszyć. Dziewczyny grały taką siatkówkę jaką chcemy oglądać – powiedziała Jagieło. – Było mnóstwo walki i takiej pozytywnej energii. Widać było, że ten zespół żyje ze sobą, walczy i pracuje. Jak dla mnie to jest coś pięknego i to jest chyba to, o co nam chodziło, żeby właśnie taki zespół oglądać i wierzę, że to jest dopiero początek drogi – dodała. Siatkarki z Polski stworzyły drużynę, która wzbudziła podziw w ekspertach oraz kibicach i rozbudziła niezwykłe emocje, o czym mogliśmy się przekonać po rosnącej ilości ludzi na trybunach. – Na pewno się rozochociliśmy mocno i z niecierpliwością będziemy czekać na kolejny sezon reprezentacyjny – wspomniała Jagieło. Dodatkowo dużo zmieniło się w podejściu i myśleniu Polskich zawodniczek. – Jest ogromna zmiana, przede wszystkim mentalna. To pokazuje jak duże znaczenie głowa i podejście mentalne ma w siatkówce i fajnie, że to wszystko się zmieniło i idzie to w zupełnie innym kierunku – powiedziała Jagieło.
źródło: polsatsport.pl
