Sobota upłynęła w japońskiej ekstraklasie pod znakiem czterosetowych pojedynków. Tokyo Great Bears pokonało 3:1 Nippon Steal Sakai Blazers, a stołecznych do wygranej po raz kolejny poprowadził Maciej Muzaj. Szczęście dopisało także Suntory Sunbirds. Aleksander Śliwka i spółka w czterech setach pokonali JTEKT Stings Aichi prowadzone przez Michała Mieszko Gogola.
kolejny krok
Po zwycięskiej ścieżce dalej kroczy Tokyo Great Bears. Stołeczni na początek weekendowego grania pokonali Nippon Steal Sakai Blazers. Spotkanie stało na wysokim poziomie, a wygrana 3:1 gości nie do końca oddaje charakter meczu. Drużyna z Osaki miała swoje szanse, lecz o zwycięstwie popularnych 'niedźwiedzi’ decydowały detale. Pierwszy set zakończył się wygraną stołecznych 25:22. W drugim gospodarze byli jeszcze bliżej, ale mocna końcówka po raz kolejny przechyliła szalę zwycięstwa na stronę przyjezdnych – 25:23. Przełamanie przyniósł trzeci set, w który triumfowało Sakai Blazers – 25:21, lecz zryw ten dużo kosztował gospodarzy w czwartej odsłonie spotkania, oddanej stołecznym niemal za bezcen – 17:25.
Tokyo Great Bears do wygranej po raz kolejny poprowadził Maciej Muzaj. Polak skończył w ataku 24 piłki, grając ze skutecznością prawie 60%. Do tego dołożył 2 punkty blokiem. Kolejne świetne zawody ma za sobą także lewoskrzydłowy bombardier Rikuto Goto. W szeregach Sakai Blazers z kolei wyróżnił się Luciano Palonsky i Sharone Vernon-Evans.
Nippon Steel Sakai Blazers – Tokyo Great Bears 1:3
(22:25, 23:25, 25:21, 17:25)
mistrzowie jeńców nie biorą
Wrażeń nie zabrakło także w spotkaniu pomiędzy JTEKT Stings Aichi z Suntory Sunbirds. Górą po zaciętym pojedynku aktualni mistrzowie kraju, lecz drużyna z Kiriya miała swoje szanse na urwanie punktów. Dwa pierwsze sety padły łupem gości do 23. Mocne końcówki ekipy z Osaki przełożyły się na prowadzenie w spotkaniu, jednak podopieczni Michała Mieszko Gogola nie mieli zamiaru odpuszczać. Konsekwencja dała im przełamanie w trzecim secie wygranym 25:23. Gospodarzom nie udało się jednak pójść za ciosem. Czwarta, a zarazem ostatnia część spotkania była wyjątkowo jednostronna. Niepotrzebne błędy zakończyły się szybką wygraną mistrzów kraju 25:14.
Po stronie Suntory Sunbirds karty rozdawała Dimitrij Muserski, który zdobył 31 punktów. Rosjaninowi wtórował duet Alain De Armas i Ran Takahashi. Aleksander Śliwka pojawił się na boisku wyłącznie w roli zmiennika. Mimo wszystko przyjmujący zdobył 3 punkty blokiem i skończył 7 piłek, notując 100% skuteczność. Wśród JTEKT świetnie zaprezentowali się Torey Defalco oraz Kento Miyaura.
JTEKT Stings Aichi – Suntory Sunbirds 1:3
(23:25, 23:25, 25:23, 14:25)
Zobacz również:
źródło: inf. włana
